Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

A więc się dokonało. Poczytny pisarz Mariusz Tylek wisi bezwładnie w swoim gabinecie niczym kukła, kilka centymetrów nad podłogą.   
Bezdenne jezioro grozy.    Taka nazwa obiegowa przyjęła się wśród badaczy łotewskiego jeziora Oko Diabła. Położonego w totalnej dziczy, w
Ty, który kiedyś walczyłeś z Arabami, teraz tańczysz z nimi walca. To gorzej niż haniebne.    Te pełne wyrzutu słowa
Na pokiereszowanej przez stulecia powierzchni granitu ktoś, nie wiadomo kto i kiedy, wyrył napis, który sprawił, że ogarniała ją groza.
Od lat każdy gest oddziela mnie od siebie, znikam gwałtowniej niż linie papilarne na gorącym fajansie filiżanki, szybciej niż rysa
Tymczasem kurczyłam się, zajmowałam coraz mniej miejsca w świecie, co niosło nadzieję, że nareszcie się schowam i znajdę sposób, jak
Co prawda daleko mu było do słynnych Masona i Dixona, którzy w poprzednim stuleciu wytyczyli granice Marylandu z Delaware i
Reportaż zmazujący z twarzy pobłażliwy uśmiech wywołany hasłem – teoria spiskowa.    Autor (nie z TYCH Rothschildów) wziął po dziennikarską
Zrozumieć seryjną zabójczynię.    Podtytuł tego reportażu wyraźnie sugerował charakter podejścia autora do osoby Aileen Wuornos – pierwszej seryjnej zabójczyni
Jakie to pyszne – wyrwało się jej i nie wiedzieć czemu poczuła się szczęśliwa, że  może sączyć w ten sposób
Naraz Londynu poznać się nie da. Można się za to od pierwszej wizyty w nim zakochać i wiem z własnego
Skąd mogła wiedzieć, że to, co tam wyczyta, na zawsze odmieni jej świat.    Tego Ewa nie mogła przewidzieć, kiedy
Umarłam i zmartwychwstałam, ale po kolei.    Nie było po kolei, jak zapewniła narratorka i główna bohaterka Anna Hipner. Tak
Moje ciało wygląda jak mapa, co pokazuje miejsca, gdzie byłam bita. Mam znak na plecach po ranie, co ją dwa
Oto Sumo, tłuścioch i fleja, a to Samuraj, poznajcie się.    Ten ostatni to trzydziestodziewięcioletni były sportowiec z sukcesami, obecnie
Wczoraj położyliśmy się spać w dzielnicy żydowskiej, a o poranku obudziliśmy się w getcie.    Tak wspomina moment powstania getta
Za naszą wschodnią granicą kilkudziesięciu Polaków bierze udział w pełnoskalowym konflikcie zbrojnym, wyjątkowym, bo z państwem, które stanowi bezpośrednie zagrożenie
Janka nie wie, czy to, co wydobywa się z jej wnętrza, jest śmiechem, płaczem czy westchnieniem ulgi, ale wie jedno:
Te opowieści zakrawają na scenariusz z filmów science fiction. Bądźmy poważni.    Geofizyk z Instytutu Geofizyki stawiał na naukę i
Nie ma większej samotności niż życie w tłumie ludzi, z którymi nie można się porozumieć.    To wytłuszczone i wyróżnione