Chciwość: Na co byłoby cię stać? – Marc Elsberg
Przełożyła Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
Wydawnictwo W.A.B. , 2019 , 464 strony
Literatura austriacka
Fascynujący thriller dla lubiących… logikę matematyczną!
Niemalże w sposób naukowy, przeczący słynnej wypowiedzi Margaret Thatcher – There is no such thing as society. Coś takiego jak społeczeństwo nie istnieje. Wciągający nie tylko dynamiczną i intrygującą fabułą, w której głównymi bohaterami byli dwaj przypadkowo połączeni, przez bieg wydarzeń, mężczyźni. Jan, pielęgniarz, który na swoje nieszczęście, próbował udzielić pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym w wypadku samochodowym i Fitzroy, matematyk, fizyk i gracz zawodowy w jednej osobie. Laik i naukowiec. Flip i Flap pod względem fizycznym. Chłopak i mężczyzna. Ten pierwszy mimowolnie stał się osobą ściganą przez napakowanych osobników w czerni i jednocześnie przez policję. Jedni chcieli go zabić, a drudzy skazać za niepopełnione morderstwo. Ten drugi był celem, do którego Jan musiał dotrzeć według skąpej wskazówki wyszeptanej przez umierającego mężczyznę we wraku samochodu.
Obaj musieli dotrzeć do osoby trzeciej – Jeanne.
Kobiety, której imię pojawiło się jako drugie w otrzymanych wskazówkach. Dopiero w trójkę, dzięki posiadanej wiedzy, umiejętnościom i koneksjom, mogli rozwiązać zabójczą zagadkę wiążącą ze sobą pozornie niespójne fakty i osoby.
Autor wybrał bohaterów reprezentujących trzy środowiska i narodowości.
Jana, Niemca pochodzącego „z ludu”, który właśnie pojawił się tłumnie na ulicach Berlina w proteście przeciwko nowym pakietom oszczędnościowym dla ratowania banków i korporacji, żądając również swojego 1% z tortu zgromadzonych dóbr przez uczestników światowego szczytu najbogatszych. Anglika Fitzroya reprezentującego środowisko naukowców, któremu znana była teoria pokonania widma międzynarodowego kryzysu na miarę krachu finansowego z 2008 roku i greckiego bankructwa. I Amerykanki Jeanne, ekonomistki pracującej dla jednego z najbogatszych ludzi.
Ta trójka miała uratować świat.
Posiadali najważniejszy raport, którego fragmenty poprzedzały kolejne rozdziały, opracowany przez zamordowanego noblistę, a który udowadniał w nim, że dzielenie się dobrami prowadzi do dobrobytu wszystkich. Autor wykorzystał prace badawcze opracowane przez zespół naukowców z London Mathematical Laboratory, które można prześledzić na stronie autorskiej historii farmerskiej rozpoczynającej powieść. Dosyć skomplikowanej dla laika, ale autor jej główne założenia oparte na teorii decyzji, teorii gier i heurystyce, wspomaganych poglądami niezliczonych innych naukowców, filozofów, polityków i osobowości, tak rozłożył w treści, dodatkowo ilustrując je grafiką,
by każdy czytelnik mógł zrozumieć jej genialność i cudowność jako remedium na indywidualne, polityczne, gospodarcze i społeczne problemy współczesnego świata, generowane bezpośrednio nie przez pieniądze, ale przez władzę gwarantowaną przez te pieniądze. To ona, ludzie biznesu i lobbujący na ich rzecz, byli główną przeszkodą blokującą wprowadzenie najnowszych osiągnięć nauki, stawiającej na ideę społecznego dzielenia się zyskami, a nie na indywidualne gromadzenie ich. Negowała w ten sposób kapitalizm. Nadawała chciwości nowy wymiar sprawczy jako siły łączącej , a nie dzielącej, wyrażanej w dwóch, prostych hasłach – Z egoizmu należy współpracować! Z chciwości należy dzielić się!
To przeciwko tej potężnej sile blokującej nowe idee, autor przeciwstawił trzy, kruche postacie.
Dlatego musiało być bardzo ciekawie w walce Goliata z Dawidem, w której stawką były losy ludzkości. Odkrywanie destrukcyjnego działania homo economicus jako egoistycznego pomnażacza maksymalnych korzyści, blokującego idee naukowców i zbawczej roli bohaterów w rozgrywanych wydarzeniach, ściganych przez zawodowych zabójców w dynamicznej akcji zmieniającej kierunki jej rozwoju i zapętlającej wątki, sprawiło, że historia berlińskich wydarzeń była nie tylko dobrą rozrywką, ale przede wszystkim dostarczała dużą dawkę wiedzy udokumentowanej naukowo, zmuszającej do zastanowienia się, czy faktycznie żyjemy w silnie spolaryzowanych społeczeństwach tylko dlatego, że rządzą nami ludzie z patologiczną potrzebą władzy osiąganą przez zyski? Jeśli wziąć pod uwagę publikacje sygnalizujące problem tuszowania wyników naukowych poprzez wpływ lobbystów na środowisko akademickie, o czym czytałam między innymi w reportażu Upadek Cywilizacji Zachodu Naomi Oreskes i Erica M. Conwaya, to niewinny thriller mający dostarczyć tylko rozrywki, staje się narzędziem walki ze światem finansjery, banków i korporacji. Kluczem do nieświadomości jego czytelników, pokazującym scenariusz kryzysu, który nie obejmie już tylko Wall Street czy tylko Grecję, ale cały świat. Zadałam sobie więc pytanie – Co i ile ja mogę zrobić w tej sytuacji? Znalazłam odpowiedź w wypowiedzi jednego z bohaterów – „To wcale nie jest takie trudne. (…) Wielu z nas wiedziało lub czuło to od zawsze, podobnie nauczają też wielkie religie i filozofie. Dawajcie, a będzie wam dane. Nie ścigajcie się o każdy cent. Wspierajcie ludzi ideami. Wspierajcie potrzebujących. Drobiazgami przyczyniajcie się do nieco rozsądniejszego podziału dóbr: dzielcie się rachunkiem w restauracji… dawajcie napiwek również w budce z fast foodem… płaćcie więcej swojej pomocy domowej… (,,,) a przede wszystkim: nie liczcie bez przerwy wszystkiego!”
Parafrazując pytanie ujęte w podtytule – Czy byłoby cię od tej książki na to stać?
Podobno to proste.
Podobno.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Autor o książce.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Kryminał sensacja thriller
Dodaj komentarz