Niewidzialne życie – Martha Batalha
Przełożyła Katarzyna Mojkowska
Warszawskie Wydawnictwo Literacie Muza , 2019 , 254 stron
Literatura brazylijska
Postacie Erídice i Guidy są wzorowane na moich i waszych babkach.
Tymi słowami zakończyła autorka kilka wstępnych słów skierowanych bezpośrednio do czytelników. I faktycznie coś w tym było, bo opowieść o dwóch siostrach brzmiała, jak rodzinna, dramatyczna, trochę ironicznie podana historia z przeciekawymi postaciami, a ja byłam jej kolejnym, wsłuchującym się w nią pokoleniem. Brzmiała również, jak przekaz o roli kobiet w Rio de Janeiro w czasach Nowej Republiki na przełomie XIX i XX wieku.
O życiach istniejących, ale niewidzialnych.
Kobiet takich, jak Erídice i Guida, które pomimo wyboru zupełnie różnych dróg życia (pierwsza wyszła za mąż zgodnie z wolą rodziców, a druga uciekła z domu, kierując się własnymi wyborami), tak naprawdę nie osiągnęły szczęścia bycia sobą. Nie zrealizowały własnych pragnień, potrzeb, pasji i marzeń. Uważnie przyglądając się ich historii, można pod jej grubą warstwą wątków i zdarzeń, dostrzec jej niewidzialną warstwę – kobietę o wielu możliwościach.
Niewykorzystanych!
Uwięzioną w patriarchalnej rodzinie, w której musiała tłumić swoje ambicje i być wzorową panną. Taką, która nie podnosi głosu ani nie nosi zbyt krótkich sukienek. Taką, która ma marzenia, ale zgodne z marzeniami rodziców. Taką, która mówi tylko: „Tak, proszę pani, nie, proszę pana”, nie zdając sobie nawet pytania, dlaczego tak, a dlaczego nie. Zamkniętą w pułapce małżeństwa, w którym dobra żona nie dorabia sobie na boku. Dobra żona widzi tylko męża i dzieci. Uwięzioną w środowisku, które mówi, że szczęście społeczności jest możliwe tylko wówczas, kiedy wszyscy w tej grupie są do siebie podobni w zakresie kont bankowych i aspiracji. Wreszcie zniewoloną we własnym umyśle, który nakazywał jej spełniać rolę dobrej córki, żony i sąsiadki, nawet jeśli te wzorce były wbrew jej uczuciom i woli. Początkowo mogłoby się wydawać, że to opowieść o tylko podległej kobiecie normom społeczno-kulturowym, ale tak naprawdę to również (a może przede wszystkim) opowieść o kobiecie, którą mogła się stać.
O wszystkich kobietach niewidzialnych.
Tych, które mogły być kimś innym niż tylko więźniarkami we własnych domach. Zakładniczkami rodzin i tradycji. Autorka umiejscawiając losy sióstr, ich krewnych i sąsiadek w określonej historycznie rzeczywistości brazylijskiego miasta, nadała tej historii uniwersalności i ponadczasowości, a tym samym rysów prawdopodobieństwa, przywołując całe pokolenia kobiet być może wybitnych, być może uzdolnionych, a może ambitnych, którym nigdy nie było dane zrealizować się i spełnić się w jakikolwiek inny sposób niż akceptowany przez sztywny gorset tradycji i norm społecznych.
Ile było tych wybitnych, niewidzialnych żyć i ile straciliśmy dziennikarek, pisarek, lekarek, prawniczek, artystek czy uczonych, tego już się nie dowiemy.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Powieść społeczno-obyczajowa
Dodaj komentarz