To nie jest kraj dla starych ludzi – Cormac McCarthy
Tłumaczył Robert Bryk
Wydawnictwo Prószyński i S-ka , 2008 , 238 strony
Literatura amerykańska
Dynamiczne zdjęcie na okładce i chęć przeczytania powieści przed obejrzeniem jej ekranizacji sprawiły, że sięgnęłam po tę książkę. Wiedziałam, że film prędzej czy później do mnie trafi, a ja lubię najpierw przeczytać powieść, a potem popatrzeć na jej interpretację filmową.
Nastawiłam się więc na dobrą sensację, ale od początku, od pierwszych stron, coś mi w niej nie pasowało. Zbyt wiele osób zabitych, wręcz epidemia morderstw, stale wtrącający się w akcję, jak zza grobu, głos szeryfa, szkicowość rozwijającej się historii stającej się powoli bardziej zarysem scenariusza filmowego i nielogiczność postępowania niby głównego bohatera. Piszę „niby”, bo w miarę czytania zaczęłam rozumieć, że głównym bohaterem jest szeryf, który początkowo tak bardzo przeszkadzał mi swoimi wtrącanymi rozważaniami. To jego przemyślenia, początkowo dawkowane przez autora, a stające się z czasem główną myślą przewodnią powieści, są najważniejsze w tej książce. Reszta to tylko ilustracja do rozważań. Tło uzasadniające powód jego odejścia z pracy w policji na emeryturę. Powód, który jest tytułem książki i jednocześnie zdaniem czasami słyszanym przeze mnie w programach informacyjnych i publicystycznych, a wypowiadanych z goryczą i żalem przez polskich emerytów: to nie jest kraj dla starych ludzi.
W polskim kontekście chodzi o byt materialny, natomiast w kontekście amerykańskim o szeroko pojęte wartości moralne, a właściwie ich zanik w postępowaniu ludzi.
Skoro w Polsce nie można godnie żyć i w Ameryce też nie, bo według szeryfa ten kraj zabija człowieka w mgnieniu oka, to zastanawiam się, czy jest gdzieś państwo, w którym można godnie żyć na emeryturze, w pełnym poczuciu bezpieczeństwa, otoczonym miłością rodziny i szacunkiem znajomych, w środowisku przestrzegającym zasad moralnych, w którym głównymi problemami w nauczaniu młodych są rozmowy w czasie lekcji, bieganie po korytarzach. Żucie gumy. Ściąganie?
Czy jest jeszcze gdzieś taki kraj dla starych ludzi?
Autor nie poprzestaje na poszukiwaniu odpowiedzi tylko na to pytanie. Idzie w swoich rozważaniach dalej twierdząc, że wszyscy jesteśmy źle przygotowani do tego, co ma nadejść. Nieważne co.(…) cokolwiek nadejdzie, trudno nam będzie z tym wytrzymać.
Wtedy będziemy szukać odpowiedzi na pytanie:
Czy jest jeszcze taki kraj, w którym w ogóle da się żyć?
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Kryminał sensacja thriller
Tagi: książki w 2009
Dodaj komentarz