Sól i Szafran – Kamila Shamsie
Przełożyła Katarzyna Maciejczuk
Wydawnictwo Red Horse , 2008 , 294 strony
Literatura pakistańska
Lubię opowieści oparte na faktach, a najbardziej historie rodzinne, snute przez ludzi mających do tego dar. Aliya, główna bohaterka, taki właśnie posiada. Potrafi niezwykle ciekawie opisywać losy swoich krewnych i przytaczać anegdoty, które urastają do rangi legend rodzinnych. W każdym miejscu i o każdej nadarzającej się do tego porze, gromadzi wokół siebie słuchaczy. Może to być pokład samolotu, taksówka albo książka. Za każdym razem swoje opowieści przyprawia metaforami jak szafranem, który dodając im barwy podkreśla ich wyjątkowość, akcentuje puentę, wikła meandry losów ludzkich, rozświetla humorem. Ta bardzo podkolorowana i lekka wersja przeznaczona jest dla gości, przypadkowych odbiorców, ludzi spoza rodziny.
Dla najbliższych, dla krewnych opowieści doprawiane są solą, która jest niewidoczna jak cisza między słowami. Wyczuwalna jedynie w bezpośrednim kontakcie z bohaterem opowieści, bo zawarta w jego spojrzeniu, w języku ciała, w reakcjach na pytania, w niedopowiedzeniach, a która oddaje to czego słowa nie są w stanie określić. Sól, która zmienia oficjalną wersję w zupełnie inną historię.
A prawd i wersji historii jest tyle ile szafranu i soli w każdej z nich. Od ich proporcji dobieranych przez opowiadającego zależy siła słowa przyciągająca słuchaczy lub moc ciszy scalającej więzi rodzinne. Aliya to potrafi.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Powieść społeczno-obyczajowa
Tagi: książki w 2009
Dodaj komentarz