Posłuszeństwo – Will Lavender
Przełożyła Ewa Górczyńska
Wydawnictwo Bellona , 2011 , 349 stron
Literatura amerykańska
W przypadku tego thrillera psychologicznego, bardzo duży wpływ na jego powstanie w takiej formie miały zainteresowania zawodowe autora, który studiował prace amerykańskiego psychologa społecznego Stanleya Milgrama nad uleganiem autorytetom. Wykorzystał więc w niej metodę eksperymentu stosowaną w psychologii behawioralnej do zbudowania na niej fabuły powieści, której akcję umieścił w dobrze znanym sobie środowisku akademickim, a jej bohaterami uczynił studentów i wykładowców amerykańskiego Uniwersytetu Winchester.
Zajęcia w nowym trymestrze z logiki i rozumowania miał poprowadzić profesor Williams, o którym studenci niewiele wiedzieli, a dokładnie tyle, ile znaleźli na stronie internetowej uczelni, a i to w bardzo okrojonym minimum. Brakowało nawet zdjęcia. Kiedy więc wykładowca wszedł na salę w pierwszym dniu zajęć, ciekawość jego osoby graniczyła u niektórych osób z obsesją poszukiwania informacji na jego temat. Tajemniczego obrazu dopełniły pierwsze jego słowa, jakie usłyszeli studenci na powitanie – Zajmiemy się morderstwem. Profesor uważał, że najlepszym sposobem, żeby nauczyć się logicznego rozumowania, jest rozwiązanie zagadki.
Najlepiej bardzo skomplikowanej.
Propozycja praktycznego zdobywania wiedzy na przykładzie hipotetycznego morderstwa, które dokona się za sześć tygodni na dziewczynie o imieniu Polly, zaskoczyła słuchaczy, ale i zaciekawiła. Byli gotowi podjąć wyzwanie, w którym stawką było odebranie życia dziewczynie, jeśli w podanym terminie nie odnajdą miejsca pobytu potencjalnej ofiary lub zabójcy. Na każdych kolejnych zajęciach profesor Williams poszerzał zakres wiedzy o dane niezbędne w rozwiązaniu kryminalnej zagadki – czas, miejsce, motyw i okoliczności potencjalnego przestępstwa. Poszukiwania jej rozwiązania dla trojga studentów zajęć, Mary, Dennisa i Briana, z czasem okazało się wybiegać poza teorię, udowadniając tezę profesora, że w życiu nie ma logiki, tylko przypadkowość oparta na przyczynie. Zagadka zaczęła przypominać grę, w której rzeczywistość zaczęła mieszać się z fikcją, a prawda z fałszem. Na dodatek eksperymentalny przypadek zaczął przypominać rzeczywiste zdarzenie z lat 80., w którym zamordowano dziewczynę łudząco podobną do Polly, a jego sprawcy nigdy nie ujęto. Studenci stanęli przed wyborem – zaufać profesorowi Williamsowi, dążąc do uwolnienia Polly, czy ulec autorytetowi rektora uczelni, podważającego kontrowersyjne metody nauczania jeszcze bardziej kontrowersyjnego i tajemniczego wykładowcy o wątpliwej reputacji. Musieli wybrać między posłuszeństwem autorytetowi a instynktem potrzeby opieki i chronienia innej osoby.
I pewnie byłabym tak samo zagubiona w poszukiwaniach, dedukcji, odkryciach i nagłych zwrotach akcji jak Mary, gdyby zabawy nie popsuło mi na samym jej początku ostatnie zdanie umieszczone na tylnej okładce, zdradzające ważną informacje i tajemnicę, do której bohaterka dochodziła przez dwa pierwsze tygodnie poszukiwania miejsca pobytu Polly. Na szczęście wszystko wynagrodziło mi zakończenie, dosyć zaskakujące i jak na eksperyment behawioralny przystało, z pouczającym rezultatem i wnioskiem.
Autor wykorzystał troje bohaterów powieści, by pokazać, że jeden eksperyment przeprowadzony w identycznych warunkach może uwidocznić trzy różne postawy człowieka, którego postępowanie jest nieprzewidywalne tak, jak dowodził tego Stanley Milgram w swoim eksperymencie. Można byłoby w tym miejscu napisać obszerną, bardzo ciekawą ich interpretację, ale cała powieść jest skonstruowana jak rebus. Każda informacja może być znaczącą i mającą wpływ nie tylko na rozwiązanie zagadki kryminalnej, ale i, leżącej u jej podłoża, całej fabuły powieści, którą dostrzegłam dopiero w scenie finałowej.
Nie chcę tej przyjemności odkrywania, zaskoczenia i udziału w ekscytującym eksperymencie odbierać innym czytelnikom.
Eksperyment Milgrama był wykorzystywany w kontekście Holokaustu, a jego przebieg pokazuje oryginalny film.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Kryminał sensacja thriller
Tagi: książki w 2012
Dodaj komentarz