Królowa Ciemności – Anne Bishop
Przełożyła Monika Wyrwas-Wiśniewska
Wydawnictwo Initium , 2009 , 413 stron
Z cyklu Trylogia Czarnych Kamieni ; Księga III
Literatura amerykańska
O Matko Noc!
Ile w tej trzeciej księdze trylogii emocji, wzruszeń, niecnych podchodów i erotycznej duchoty, że o bólu psychicznym i fizycznym nie wspomnę! Do wyboru i koloru dla sadysty, psychopaty, masochisty, romantyka i racjonalisty też. Dla kobiety i mężczyzny również z naciskiem na „dla kobiety”. Gdyby to był film, skończyłabym go oglądać z kolanami pod brodą, a ponieważ w takiej pozycji trudno czytać, skończyło się na nieokreślonym wyrazie twarzy człowieka przebywającego w innym wymiarze czasu i przestrzeni, z komunikatem w oczach dla ewentualnych petentów: lepiej nie podchodź bez arcyważnego powodu (właśnie Jaenelle osobiście przyszła pożyczyć soli lub u drzwi stoi Daemon proponujący swoje usługi), bo mogę porazić wzrokiem, będąc przekonaną, że w jakiś magiczny sposób ta umiejętność spłynęła na mnie wraz z czytanym drukiem. Równie dobrze mogłam coś komuś obiecać w tym zaćmieniu. Okaże się niebawem. I co ciekawe pierwsza połowa powieści pochłonęła mnie z zupełnie innego powodu niż druga.
Czytając tę trylogię, zastanawiałam się, dlaczego młodzież tak chętnie po nią sięga, tak sobie ją poleca, pomimo wyraźnego komunikatu o czytelniku docelowym. Teraz jestem przekonana, że z jednego, bardzo ważnego powodu: pierwsza połowa Królowej Ciemności to bardzo dobry, praktyczny poradnik seksualny dla młodzieży. Nie, nie. Nie ma w niej rozbuchanych i wyuzdanych scen erotycznych, nie ten etap rozwoju, natomiast jest wszystko to, co interesuje młodych właśnie wchodzących w świat pierwszych doznań seksualnych, a co jest udziałem misternie plecionego związku Jaenelle i Daemona: flirt, rytuał zabiegania o względy, niepewność uczuć własnych i wybranki, tajemnica i niezdarność pierwszego pocałunku, obawa przed odrzuceniem, niepewność powodu wyboru właśnie tej osoby, a może wyobrażenia o niej i wreszcie najważniejsze: lęk nie tylko dziewczyny, ale i chłopca przed inicjacją seksualną. Tym wymarzonym, wręcz mitologicznym Pierwszym Razem. I nie pomogą tutaj żadne napisy ostrzegawcze od wydawcy Książka dla dorosłych. Wręcz przeciwnie. Zakazane = polecane!
Tyle dla młodzieży, a co dla mnie?
Nasuwa mi się jedno pytanie: po jakiego grzyba czytałam „Mężczyźni są z Marsa, kobiety są z Venus” Johna Graya, próbując zapamiętać zjawisko mężczyzny w jaskini i mechanizm sprężyny, starając się to dopasować do konkretnych sytuacji, a potem przełożyć na praktyczną część życia? Anne Bishop można czytać z równym skutkiem, ale o ile przyjemniej i bardziej warsztatowo, na dodatek z odrobiną humoru w ciętych ripostach głównych bohaterów, z lekką przewagą na korzyść dla kobiety. Między innymi dowiedziałam się, dlaczego mężczyzn powinnością jest bronić i strzec? Jak twierdzi Falonar, doświadczony wojownik w wielu bojach, mężczyźni są bardziej łagodni w swojej agresji, a kobiety są bardziej zabójcze i bezwzględne , kiedy wpadają w morderczą furię. Dlatego kobiet w wojsku jak na lekarstwo. Właściwie świat istnieje po tylu wojnach tylko dzięki temu, że oni się w nie bawią. Ciekawe co na to psycholodzy?
Natomiast druga połowa tej historii wieńczącej trylogię, to trzymająca w napięciu walka z fizycznym wrogiem stale snującym sieć intryg oraz walka wewnętrzna wywołana trudnym wyborem między życiem, szczęściem, dobrem własnym a innych, między dążeniami kobiety a obowiązkami Królowej, między miłością do mężczyzny a lojalnością wobec Królestwa i jego mieszkańców. I choć trafnie przewidziałam zakończenie, wykorzystując subtelne wskazówki podsuwane przez autorkę w wirze wydarzeń, to sam jego pomysł był zaskakujący. Oczywiście Anne Bishop nie byłaby sobą, gdyby nie wplotła w niego ważny wymiar psychologiczny, bardzo dobrze spinający całość dziejów niezwykłego uczucia między Jaenelle a Daemonem, w brutalnym i jednocześnie szlachetnym świecie spełniających się marzeń.
Chcę jeszcze!
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Fantastyka
Tagi: literatura amerykańska
Dodaj komentarz