Córka Krwawych – Anne Bishop
Przełożył Jakub Szacki
Wydawnictwo Initium , 2008 , 365 stron
Z cyklu Trylogia Czarnych Kamieni ; Księga I
Literatura amerykańska
Już niezwykłe było to, że Jaenelle, dwunastoletnia dziewczynka, zbudowała dla mnie most, abym ja, zwykła plebejuszka, mogła wejść do świata żywych i umarłych żywych. Poznać ich mieszkańców i trójwarstwowość Królestw, w których żyją. Początkowo było to trudne z powodu ich ogromnej odmienności, a wstępna fragmentaryczność i pozorna niespójność ukazywania ich elementów, wymagała ode mnie odrobiny czasu na zorientowanie się w otaczającej mnie nowej rzeczywistości. Ale kiedy wszystko zaczęło układać się w jeden obraz, z przyjemnością przymykałam oczy słysząc klikanie zaskakujących zapadek łączących poszczególne części układanki. Od tej pory z ogromnym zaciekawieniem podążałam za Jaenelle, pokazującą mi matriarchalną krainę Krwawych, w której, wbrew moim oczekiwaniom, nie poczułam psychicznego zapachu dobrej strony kobiecej natury. Poczułam za to krew, cierpienie, ból, nienawiść, przemoc. Zobaczyłam świat rządzony nieopanowaną namiętnością władzy, dla której zdobycia nie było niewykonalnego czynu i namiętnością seksu. Żądzą cielesną zaspokajaną przez seksualnych niewolników z Pierścieniami Posłuszeństwa na genitaliach, posuniętą do perwersyjnych sabatów kastracji mężczyzn i do kazirodczej dewiacji. Nie było niczego, czego nie zrobiłaby mroczna część kobiecej natury dla ich zaspokojenia. Mężczyźni wychowywani przez takie matki-kochanki przejawiali wypaczone skłonności seksualne z pedofilią i kanibalizmem włącznie.
A w epicentrum tego okrutnego świata ogarniętego walką o wpływy symbolizowane przez szlachetne kamienie – Jaenelle. Na pozór słabe dziecko, ale na pozór. Tak naprawdę najważniejsza postać i wartość moralna w tej powieści. Cielesne uosobienie mitu Czarownicy, której nadejście przepowiedziano 700 lat temu. Dobrej Królowej przewyższającej w magii Fachu wszystkich w Królestwach, na którą czekają kochający ją wierni poddani, wierzący w zmiany i ci, którzy chcą ją zabić, by one nie nadeszły.
I mimo, że najważniejszą postacią jest dziecko, że wszystkie wydarzenia toczą się wokół niego lub są z nim związane, to nie jest to historia dla dzieci. Okładka jest bardzo myląca. Jej infantylność zwiodła i mnie, a informację od wydawcy Książka dla dorosłych na dole tylnej okładki, dostrzegłam dopiero po przeczytaniu.
Bo ta opowieść ocieka erotyzmem balansującym na cienkiej, napiętej linii rozciągniętej między pragnieniem a spełnieniem, pożądaniem a rozumem, fizycznością a duchowością, między wyobrażeniem a dotykiem. Wystarczyłby jeden krok, podszepnięty przez emocjonalny obraz, abym była skłonna przyjąć za normę „dobrą pedofilię” lub abym była skłonna zmienić mądrą, rozsądną miłość Deamona, młodego mężczyzny do Jaenelle, czekającego na osiągnięcie przez nią psychofizycznej dojrzałości, w gwałt spychający ją do Wykrzywionego Królestwa, a przez plebejuszy takich jak ja, nazywanych szaleństwem. Zaczęłam bać się podsuwanych obrazów, swoistych testów, konstruowanych na emocjach uruchamiających moją wyobraźnię. Łapiąc się w ich misternie plecione sieci wiedziałam co czułam, ale nie do końca wiedziałam co się dzieje, a raczej wiedziałam tyle ile byłam sobie w stanie wyobrazić, by móc po zdarzeniu upewnić się odczytując „kropkę nad i” postawioną przez narratora, co tak naprawdę zaszło. Bo jak wyobrazić sobie seks z użyciem magii?
A, że wyobraźnię mam bujną, w połowie książki zaczęłam przychylniej patrzeć na małe literki, które początkowo mnie irytowały, ciesząc się na więcej treści zawartych w drobnym druku. A kończąc ją, z lubością spoglądałam na czekające na mnie kolejne dwie księgi cyklu: „Dziedziczka Cieni” i „Królowa Ciemności”. W perspektywie natomiast czeka mnie czwarta część „Serce Kaeleer”, ale już w cyklu Czarne Kamienie, która 21 kwietnia czyli dzisiaj właśnie ukazuje się na rynku wydawniczym.
Przez najbliższe dwa tygodnie jestem całkowicie zatopiona w intrygach kultury ciemnej fantazji, w której niektóre obyczaje społeczne i seksualne, które stosują się w naszym świecie do kobiet, w tym świecie odnoszą się do mężczyzn. I jak się okazuje, nie ma znaczenia, która płeć sprawuje władzę. Rządzą nimi te same namiętności, emocje i wartości. Ani lepsze, ani gorsze. Wśród dorosłych zawsze najbardziej niewinną i zarazem najbardziej krzywdzoną osobą okazuje się być dziecko.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Fantastyka
Tagi: literatura amerykańska
Dodaj komentarz