
Musisz wykorzystać urodę.
Tak nieustannie powtarzała Agnieszce Kotlarskiej matka. To ona od lat nastoletnich popychała córkę nieustannie w tym kierunku. W efekcie Agnieszka chodziła po wybiegach już jako szesnastolatka. Matka zobaczyła ogłoszenie w gazecie, poszły na spotkanie do agencji KonArt, spodobała się.
Tak zaczęła się jej praca w modelingu.
W zawodzie, który przyniósł nie tylko sławę, rozpoznawalność, ale i duże pieniądze. W Polsce zdobyła tytuł Miss Polski 1991, a potem Miss International. Otworzyło jej to drogę do światowych agencji i marek modowych. Na tej karierze zawodowej skupiła się w głównej mierze autorka. Nierozerwalnie splecione życie osobiste dziewczyny ze ścieżką kariery w modelingu stanowiły główny wątek z rozbudowanymi dygresjami na temat otaczających ją osób, zdarzeń, a także tła ekonomiczno-politycznego lat 90. XX wieku. Początkowo z rzadka przerywany wstawkami o stalkerze, a przyszłym zabójcy miss – stąd podtytuł reportażu, a także tytuł serialu dokumentalnego „Zabić Miss” w reżyserii Macieja Bielińskiego.
Te proporcje zmieniła scena zabójstwa.
Dalsza część reportażu śledczego true crime skupiła się na fanie ofiary. Dopiero na końcu autorka obszerniej przybliżyła osobę zabójcy i jego rys psychologiczny. Przy okazji przedstawiła stan ówcześnie obowiązującego prawa wymiaru sprawiedliwości, w którym stalking nie był zjawiskiem znanym, a tym samym uprawomocnionym. W kodeksie karnym paragrafy dotyczące stalkingu pojawiły się dopiero w 2011 roku.
Reportaż kończyły rozdziały poświęcone córce modelki.
A wszystko to ukazane na tle realiów epoki transformacji ustrojowej, „w której konkursy piękności rozpalały wyobraźnię całego kraju – epoce wielkich marzeń, olśnień i cieni” – jak wspominała Ewa Wachowicz Miss Polonia 1992. Całość tak obszernie potraktowanego tematu opartego na faktach, które autorka zebrała z informacji wyniesionych z rozmów z jej licznymi bohaterami, a także zdjęć ilustrujących tekst, listów, dokumentów, filmów, dzienników Agnieszki, akt sprawy, archiwalnych materiałów prasowych i telewizyjnych, programów radiowo-telewizyjnych oraz stron internetowych poświęconych wyborom miss, pozwoliły mi na zbudowanie własnego przesłania.
Bardzo aktualnego pomimo upływu czasu.
Jego początkiem było słowo „musisz” wypowiedziane przez matkę, a przytoczone na początku wpisu. Główna bohaterka przedstawiona przez autorkę w reportażu nie spełniała własnych marzeń, potrzeb i pragnień. Jeśli nawet marzyła o podróżach, to nie poprzez modeling. To zajęcie nie pasowało do jej charakteru, nie było też w niej widać pasji do tej pracy. – tak wspominali jej znajomi. Agnieszka Kotlarczyk była dla mnie dziewczyną realizującą cele innych. Sama nie była do końca szczęśliwa, mimo że miała wszystko, bo oprócz zawodowego sukcesu i pieniędzy konkurs miss przyniósł jej także prawdziwą miłość. Życie jak w bajce.
I jak w każdej bajce zakończonej morałem.
Bez szukania winnego, jedyną winą Agnieszki Kotlarskiej było bowiem to, że była piękna, budziła ogólny podziw, a oskarżony wybrał ją jako obiekt swojej admiracji – jak uzasadniał podczas procesu sędzia Jerzy Tarczewski. Zabójca został uznany za niepoczytalnego. Matka chciała dla córki najlepszej przyszłości. Mąż spełniał jej życzenia. Pojawiło się więc pytanie, czy w ogóle w tym gąszczu czynników, należy szukać winnego?
Kierunek myślenia wyznaczyła mi redaktorka Justyna Mazur-Kudelska.
Jej opinia o książce umieszczona na okładce zawierała ukierunkowujące pytanie – Czy można było wyłapać niepokojące sygnały i uniknąć tragedii? By zaraz na nie odpowiedzieć – Niestety, tak. I właśnie dlatego tę książkę trzeba przeczytać.
Szczególnie w naszych czasach.
W dobie influencerów i stalkerów. W czasie łatwo dostępnych mass mediów i osiąganej popularności, ale i kryjących się za nimi w cieniu: obsesji, fanatyzmu i dramatów.
Piękno przyciąga niewyobrażalne zło – jak powiedziała Bogna Sworowska II wicemiss Miss Polonia 1987 w filmie „Zabić Miss”.
Ten reportaż to przestroga.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Miss: zabójstwo Agnieszki Kotlarskiej – Ewa Wilczyńska, Wydawnictwo Agora, 2025, 416 stron, literatura polska.
Zwiastun serialu dokumentalnego.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Fakty reportaż wywiad
Dodaj komentarz