Las jest zły. Las potrafi nami zawładnąć. Strzeżcie się tych, którzy ani z krwi, ani z kości ludzkiej nie są zbudowani.
To te słowa pojawiły się w głowie Kamila, kiedy zdał sobie sprawę, że wraz ze swoją dziewczyną Nikolą, zagubili się na błędnej łące. Wiedział o tym ostrzeżeniu, zanim wyruszyli na izerski szlak górski. Jako student etnologii bardzo dobrze znał miejscową legendę głoszącą, że kto na nią wejdzie, ten będzie błądził, dopóki bicie dzwonu w dolinie nie posłyszy. Kamil widocznie nie doczekał się go, skoro nie wrócił z Nikolą z wyprawy, a w portalach informacyjnych pojawiły się sensacyjne nagłówki – Legenda o izerskim widmie powraca. Kolejne osoby znikają bez śladu.
Od tamtych niewyjaśnionych wydarzeń mijał właśnie rok.
Aleks, pracujący dla miesięcznika „Tajemnicze Dolnośląskie”, w rocznicę zaginięcia pary studentów otrzymał polecenie od swojego przełożonego, ponownego jej zbadania. Naczelny chciał, aby pojechał w Góry Izerskie, popytał, powęszył i napisał o tym klikalny artykuł.
Miał zamieszkać w Chatce Górzystów położonej w środku lasu.
Nie przewidział, że spotka tam kolejną osobę zainteresowaną zaginięciem Kamila i Nikoli – Kaśkę. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy YouTube’a, która jako Detektywka prowadziła bardzo popularny kanał kryminalny. Jej dociekliwość i jego instynkt psa gończego doprowadziły do odkrycia zaskakującej prawdy.
Tej stawiającej trudne pytanie – czy nie lepiej, aby pewne tajemnice pozostawały nieodkryte na zawsze?
Autor po rewelacyjnym Obserwatorium, którego akcja toczyła się na karkonoskiej Śnieżce, tym razem przeniósł ją w Góry Izerskie. Wykorzystał krążące wśród miejscowych legendy i podania dotyczące zagadki błędnych łąk, z których wędrujący po nich ludzie nie wracali. Umiejętnie zasugerował istnienie stojących za nimi sił nadprzyrodzonych, balansując doświadczeniami bohaterów na granicy iluzji i faktu, które można było zracjonalizować, ale szybciej w nie uwierzyć. Połączył je z miejscową parą dziwaków wchodzących z tymi zjawiskami w kontakt, by uczynić atmosferę fabuły gęstą od emocji niesionych przez nieustanną niepewność, mroczne sekrety bohaterów, niewytłumaczalność widzianych zdarzeń, tajemnicze zjawy i dziwne zachowania się dzikich zwierząt.
To ten wątek wydawał się dominującym.
Jednak w miarę rozwoju opowieści coraz wyraźniej uwidoczniał się nowy – psychologiczny. Każdy z bohaterów, bardzo charakterystyczny, ukrywał przed innymi własne demony z przeszłości. Przeszłe zdarzenia, które sprowadziły ich dokładnie do tego miejsca w Górach Izerskich. To on ujawniał w bolesny sposób, czym były tak naprawdę błędne łąki – metaforą „błędnych łąk” tkwiących w człowieku, które dla jednych to polana, na której kręcą się w kółko, szukając odpowiedzi, dla innych miejsce ucieczki od świata, a dla jeszcze innych zwyczajny przystanek na drodze. Miejscem totalnego zagubienia we współczesnym świecie, w którym ludzie zbudowali sobie ułudę życia pośród betonu, galerii handlowych, smartfonów i mediów społecznościowych, zapominając, że to natura jest światem pierwotnym, która na tle świata wtórnego, stworzonego przez rozwijającą się AI, stała się odległą opowieścią „z mchu i paproci” – jak mocno podkreślił autor w posłowiu. Ta płaszczyzna wewnętrznych, nieustannie kłębiących się dylematów moralnych i rozterek łączyła wszystkich bohaterów bez wyjątku. Zarówno osoby zaginione, żyjące i te, które miały zginąć.
W ten sposób pojawił się również wątek kryminalny.
Razem tworzyły tło do ukazania katastrofalnego skutku dla człowieka, w powieści pełniącego funkcję katharsis. Autor uwidocznił go na końcu powieści, pozostawiając mnie w dysonansie poznawczym i z konkretnym pytaniem – czy dla ponadczasowego dobra można stawiać na szali życie drugiego człowieka? I drugim, bardziej ogólnym, bo egzystencjalnym – jak daleko odeszliśmy od środowiska naturalnego, skoro traktujemy go jak chwilową odskocznię i świat „z mchu i paproci”?
Takich pytań zmuszających do refleksji było w tym thrillerze dużo więcej.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Błędne łąki – Jarosław Szczyżowski, Wydawnictwo Znak Literanova, 2025, 320 stron, literatura polska.
Spotkanie z autorem.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Kryminał sensacja thriller
Dodaj komentarz