Dejta spokój, jak ja skończyłam!
Ta Jedna Ciotka stała się główną podejrzaną w „aferze żab”, które nie wiedziały, że biorą w niej udział. Jakkolwiek brzmiałoby to niedorzecznie i niezrozumiale, to nie zmienia faktu, że historia opowiedziana przez Tę Jedną Ciotkę pochodzi rodem z serialu filmowego „Ojciec Mateusz”.
A wszystko zaczęło się od wyjazdu Ciotki do sanatorium w Ciechocinku.
Jej specyficzny charakter osoby bardzo komunikatywnej, a zarazem z ogromnym dystansem budowanym na charakterystycznym postrzeganiu świata z silnie wdrukowanymi normami, a raczej konwenansami, pozwoliły na przeżycie przygody bardzo niebezpiecznej, a przez to bezpiecznej. Sytuacja pełna sprzeczności do zrozumienia dla tych, którzy Ciotkę zdążyli poznać w TikToku lub Instagramie.
To tam zaistniała pierwotnie.
Przeniesienie jej istoty na papier zubożyło postać o wizualną grę aktorską Mateusza Glena, czyli miny, gesty, postawy, ubiór i głos w swojej specyficznej intonacji. Zrównoważone jednak przygodą w pełnym wymiarze, która pozwoliła ujrzeć Ciotkę w kontaktach nie tylko z Beatą i siostrzeńcem Kubusiem, ale również z ludźmi spoza najbliższej rodziny. Ba! Umożliwiło zobaczenie romantycznej strony duszy Ciotki, która przeżyła niespodziewany romans od nienawiści do zauroczenia.
Z ukrytą niespodzianką w środku!
Nie zmieniło się tylko to, co cenię w Ciotce najbardziej – humor. Właściwie jej podejście do życia, sposób wysławiania się, przeinaczanie pojęć i pojęcie sprawiedliwości zawsze po jej stronie, które stanowią niezbywalne i nieodrodne cechy osobowości, a dla mnie źródło dobrej zabawy. Bo Ciotka to przedstawicielka każdej innej z tak dobrze znanych nam ciotek w polskich rodzinach.
Zdecydowana większość ją ma.
Tę jedną ciotkę, która irytuje, ale i rozbawia, wytykając przywary i wady polskiego społeczeństwa. Jej symboliczną uniwersalność autor zachował również w powieści, nadal nie ujawniając imienia Ciotki. Jej imię to… i tu można wstawić imię dowolnej cioci tak podobnej do Ciotki.
Podsumowując – to powieść, którą celnie określa jedno zdanie wzięte prosto z repertuaru Ciotki – Adrenalina jak na pielgrzymce boso podczas deszczu!
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Boże, Beata!: powieść komediowa – Mateusz Glen=Ta Jedna Ciotka, Wydawnictwo Jednymsłowem Znak, 2024, 320 stron, literatura polska.
Wywiad z Ciotką.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Humor anegdota żart, Powieść społeczno-obyczajowa
Dodaj komentarz