Funiculi Funicula.
Tak brzmiała nazwa podziemnej kawiarni w Tokio istniejącej od 1874 roku, w której oświetlenie zapewniało teraz jedynie sześć przysłoniętych abażurami lamp wiszących oraz jeden kinkiet przy wejściu. Ich żółte, ciepłe światło nadawało wnętrzu barwę sepii, w którym czas zatrzymywał się w miejscu albo przybierał dowolny wymiar – przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości. A to za sprawą trzech zegarów wskazujących każdy inną godzinę. Jednak to nie klimat retro przyciągał uwagę klientów, ale sława z powodu miejskiej legendy, według której była w stanie przenosić ludzi w przeszłość.
Niestety sława tylko chwilowa.
Ludzie nie byli w stanie zrozumieć kilku wymagających zasad przenoszenia się w czasie. Szczególnie jedna wzbudzała kontrowersje, z góry skazując wędrówkę na niepowodzenie już na etapie chęci – nie było można w żaden sposób wpłynąć na zmianę teraźniejszości. Dla większości osób taka podróż w przyszłość okazywała się tylko stratą czasu. Poznawszy zasady, zadawali pytanie – jaki to ma sens?
Autor spróbował na nie odpowiedzieć.
Opisał cztery sytuacje, w których bohaterowie mimo wymagających zasad przenieśli się w czasie, pokonując duży stopień ich trudności. Między innymi tę widoczną w tytule powieści – należy wrócić, zanim wystygnie kawa. W podróż do przeszłości, a jak później się okazało również do przyszłości, wyruszyli kochankowie, małżeństwo, siostry oraz matka z córką. Cztery różne pary, z różnych powodów, o odmiennej przeszłości i celach, ale z jednakową korzyścią wyniesioną.
Pozytywną zmianą wewnętrzną.
Autor, by pokazać sens istniejący w niekorzystnych sytuacjach, ale mających potencjał innych możliwości do czynienia życia lepszym, odwrócił postrzeganie bohaterów, a tym samym czytelnika, wskazując moc sprawczą do zmian zewnętrznych tkwiącą wewnątrz człowieka. Przekazał w ten sposób bardzo znana myśl – zmienianie świata i teraźniejszości należy zaczynać od siebie.
Autor wykorzystał do przesłania tej warstwy filozoficznej i psychologicznej formułę baśni.
Akcję umieścił w magicznym miejscu, do którego trzeba było wejść pod ziemię symbolizującą wnętrze psychiki, a może nawet podświadomości. Zamienił drogę fizyczną w drogę wewnętrzną, która symbolizowała proces psychicznej przemiany. Sformułował wymagające zasady oddające trud pracy nad sobą wielokrotnie powtarzane i przypominane tak, jak wymaga tego nieustanna motywacja w samorozwoju. U wejścia przejścia czasowego posadził strażnika w postaci czytającej kobiety symbolizującej wszelakie przeszkody, od której zależał początek wędrówki – jego udana lub nieudana inicjacja. Krzesło uczynił artefaktem serca, które gwarantowało możliwość przemiany. Finał, jako morał każdej wędrówki, zawarł oczywiście w zdaniach kończących powieść – niezależnie od tego, z jakimi trudnościami zmierzą się ludzie, zawsze odnajdą w sobie siłę, by je przezwyciężyć. Potrzeba do tego tylko serca. A jeśli to krzesło jest w stanie odmienić czyjeś serce, to jego istnienie zdecydowanie ma sens. Dopóki mamy serce, dopóty wszystko ma sens, trzeba tylko patrzeć nim.
Tylko tyle, ale dla bardzo wielu aż tyle.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Zanim wystygnie kawa – Toshikazu Kawaguchi, przełożyła Joanna Dżdża, Wydawnictwo Relacja, 2022, 224 strony, literatura japońska.
Zwiastun ekranizacji powieści.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Powieść filozoficzna
Dodaj komentarz