Chociaż my, ludzie, jesteśmy podporządkowani fizycznym ograniczeniom, nasze myśli mogą swobodnie badać Wszechświat.
Tę myśl najbardziej rozpoznawalny astrofizyk Stephen Hawking w pełni realizował powoli unieruchamiany w wózku inwalidzkim przez ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne, do tego stopnia, że mógł mówić tylko za pomocą syntetyzatora mowy, posługując się jedynym jeszcze działającym mięśniem policzka. Tuż po zdiagnozowaniu choroby w wieku 21 lat lekarze prognozowali mu tylko kilka lat życia. Zmarł kilkadziesiąt lat później, a na jego nagrobku umieszczono odkryty przez niego wzór na entropię, bo kiedyś uczynił z tego żart. Od druzgocącej diagnozy do śmierci pracował zawodowo aż trzydzieści lat, a naukowo ponad czterdzieści, mając do dyspozycji tylko swój umysł, Wszechświat i cel – docenić jego wiek, rozmiar, jego siłę i jego piękno, odpowiadając na podstawowe pytania: jak jest skonstruowany wszechświat? Jakie miejsce w nim zajmujemy, skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy? Dlaczego jest taki, a nie inny?
Stworzył wiele genialnych teorii w tym zakresie.
Autor tej publikacji, niemiecki dziennikarz naukowy i znawca nowoczesnej kosmologii, postanowił przybliżyć ich istotę w bardzo przystępny sposób, wykorzystując przyjazną i dobrze ukrytą dydaktykę nauczania. Miał w tym doświadczenie, ponieważ od lat wygłasza wykłady na całym świecie. Wiedzę podzielił na rozdziały dotyczące najbardziej abstrakcyjnych, odległych i skomplikowanych tematów: czarnych dziur, Wielkiego Wybuchu, podróży w czasie, teorii względności, fizyki kwantowej oraz poszukiwań wzoru na świat i Boga w tym wszystkim, czyniąc ją zrozumiałą dla każdego laika. Do pomocy w wyjaśnianiu skomplikowanych tematów poprosił Gunthera Schulza, dyplomowanego designera i specjalistę od fizykalnych ikonografik astronomicznych, by w obrazowy sposób zilustrować przekazywaną treść. Przyznam się, że bardzo pomagało to mojej wyobraźni. Dodatkowo autor uzupełniał własny tekst wyróżnionymi na czerwono myślami Stephena Hawkinga, których nie umieścił w swoich popularnonaukowych opracowaniach. Na końcu każdego rozdziału umieścił krótki test na czytanie ze zrozumieniem w postaci quizu.
Opowieść o życiu, badaniach i odkryciach Stephena Hawkinga pozostawiła we mnie nie tylko podstawową wiedzę o naturze czasu, nicości, nieskończoności i płynności wiedzy na ten temat z najważniejszym pytaniem, które nadal czeka na odpowiedź – dlaczego Wszechświat zadaje sobie trud, żeby w ogóle istnieć? Także ze świadomością uczącą pokory, że jesteśmy nieistotnymi stworzeniami na maleńkiej planecie bardzo przeciętnej gwiazdy w zewnętrznych regionach pewnej galaktyki wśród 100 miliardów innych obserwowalnych we Wszechświecie.
Również z ogromnym optymizmem i chęcią afirmacji życia.
Człowieka, który nie mógł nic, a dokonał wielkich odkryć, czyniąc ze swojej niepełnosprawności atut, zostając przy okazji gwiazdą popkultury. Miał tego świadomość, zauważając – Jestem pewien, że moja niepełnosprawność odgrywa pewną rolę w tym, dlaczego stałem się taki sławny. Ludzie są zafascynowani kontrastem pomiędzy moimi niezmiernie ograniczonymi możliwościami fizycznymi oraz potężną naturą Wszechświata, którą się zajmuję. Jestem archetypem niepełnosprawnego geniusza. I coś w tym jest, bo dokładnie to poczułam, gdy po raz pierwszy ujrzałam i usłyszałam Stephena Hawkinga w telewizji. Dla mnie geniusza, w co sam skromnie wątpił, ale przede wszystkim człowieka inspirującego innych do czerpania z życia, jakiekolwiek by ono nie było, pełnymi garściami, wykorzystując wszystkie możliwości, by maksymalnie wykorzystać dany czas na Ziemi. Swoim dzieciom zostawił trzy rady, które każdy może wziąć sobie do serca: po pierwsze, nie zapominajcie spoglądać w górę na gwiazdy zamiast w dół na swoje stopy. Po drugie, nigdy nie rezygnujcie z pracy, ponieważ ona daje wam sens, bez którego wasze życie byłoby puste. Po trzecie, jeśli jesteście wystarczająco szczęśliwi i udało wam się znaleźć miłość, pamiętajcie o tym, że rzadko się to zdarza, i nigdy tego nie zmarnujcie.
Takie totalnie dalekie od nauki, a jednocześnie na naukowe pytania odpowiadające.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Po prosu Hawking: genialne idee w prostych słowach – Rüdiger Vaas, ilustrował Gunther Schulz, przełożyła Magdalena Jałowiec, Wydawnictwo Bellona, 2019, 184 strony, ilustracje, literatura niemiecka.
Kilka informacji o Stephenie Hawkingu w opinii trenera samorozwoju.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Popularnonaukowe
Dodaj komentarz