Miała piętnaście lat, wywożono ją z Endgame House i myślała, że więcej tego domu nie zobaczy.
Tak wspominała po latach wyjazd z rodzinnej posiadłości tuż po znalezieniu przez nią martwej matki w labiryncie z żywopłotu rosnącego przed domem. Psychicznie została w nim, zamykając się przed ludźmi. List od ciotki, która chciała ją z niego wyprowadzić, zmienił to postanowienie. Namawiała w nim Lily do włączenia się w tradycyjną, rodzinną Gwiazdkową Grę prowadzoną w bożonarodzeniowe święta. Tym razem do wygrania był dom rodzinny, bo jego właścicielka (ciotka, od której otrzymała pośmiertnie list) niespodziewanie zmarła. Jednak ta nagroda nie interesowała Lily. Jej uwagę przykuło zupełnie inne zdanie – Otóż Twoja mama została okrutnie zamordowana, a w grze będą ukryte wskazówki, kto ją zabił.
W tej sytuacji musiała i chciała jechać.
Wraz z nią do Endgame House na dwanaście dni przyjechali pozostali uczestnicy rozgrywek – jej kuzynostwo wraz z partnerami. W sumie włącznie z Lily, osiem osób, które każdego dnia otrzymywało sonet z ukrytymi podpowiedziami, gdzie należy znaleźć kolejny klucz. Jeden z nich miał otworzyć sekretny pokój, w którym znajdował się akt własności posiadłości.
Już drugiej nocy została zamordowana Philippa.
Od tego momentu wszyscy grający zrozumieli jedno – zostali uwięzieni w Endgame House wraz z mordercą.
Autorka stworzyła interaktywną opowieść, kryjącą w sobie kilka gier.
Pierwszą była ta tradycyjna, rodzinna przygotowana przez zmarłą ciotkę. Pełna tajemniczych wierszy na każdy dzień, zakamuflowanych w metaforach podpowiedzi, poszukiwań wskazanego przedmiotu i gradacji znajdywanych wskazówek, wymagających dużej kreatywności i nieszablonowego myślenia i niosących ze sobą spektrum skrajnych emocji. To dzięki tym poszukiwaniom rosła groza przeszłości siedemnastowiecznego domu. Szarej bryły zbudowanej z piaskowca, która pochłaniała światło, kryjąc w sobie tragiczne tajemnice z przeszłości rodziny. Odcięty od świata przez burzę śnieżną był jak kapsuła czasu, która otwierała drzwi do minionych czasów wraz z każdym przeszukiwanym pomieszczeniem w jej wnętrzu. Poruszałam się po nim wraz z mapką umieszczoną w książce. Również do losów jego dawnych mieszkańców, które miały determinujący wpływ na grę, a zwłaszcza na jakość relacji między jej uczestnikami.
Drugą grą były rozgrywki interpersonalne eliminujące jej członków z życia. Dosłownie. Nikt nie był bezpieczny, bo każdy mógł być mordercą. Jego wskazanie było bardzo trudne, bo wszyscy posiadali motyw. W końcu po to wzięli w niej udział. Wyraziste charakterystyki poszczególnych postaci nie pomagały w jego wyłonieniu. Lily miała kierować się tylko jedną zasadą podpowiedzianą przez ciotkę w liście – Nie ufaj NIKOMU ze swoich krewnych, dla ich dobra i dla swojego własnego. Wiedza może doprowadzić do śmierci.
A tej było w domu-pułapce coraz więcej.
Trzecią grę autorka zaproponowała bezpośrednio czytelnikowi, czyli mnie, już na początku książki pod nazwą – Gwiazdkowa gra z książką: zagraj w tytuły. Do fabuły umiejętnie wplotła tytuły książek i filmów z kryminalnym wątkiem świątecznym. Mnie udało się odnaleźć dwa (na dwanaście sic!) autorstwa Charlotty Link i Aghaty Christie. Z ostatnim nazwiskiem miałam silne skojarzenie nieustannie nasuwające się mi podczas czytania. Odcięcie od świata, ścisłe grono podejrzanych, morderca wśród nich i kolejne trupy – to klasyka kryminalna, do której zaczynają powracać pisarze. Ostatnio czytałam z tej półki rewelacyjny kryminał autorstwa Bartosza Szczygielskiego Nim skończy się noc.
Tutaj dodatkowo angażujący mnie na trzech poziomach gry.
Celnie i przewrotnie ujęło tę powieść kryminalną metaforyczne zdanie umieszczone na okładce tytułowej – „Za takie święta można umrzeć”.
Z bonusem!
Na końcu książki autorka umieściła podziękowania dla osób wspierających ją w pracy twórczej i w wydaniu tej książki w formie wykreślanki. Nic nie było proste do odczytania w tej książce-grze.
Nawet podziękowania.
Rewelacja!
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Świąteczna mordercza gra – Alexandra Benedict, przełożyła Małgorzata Fabianowska, Wydawnictwo Kobiece, 2022, 384 strony, literatura angielska.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Kryminał sensacja thriller
Dodaj komentarz