Polubiłam tę rockandrollową dziewczynę!
Indy uwielbiała wolność, niezależność, luz, koncerty rockowe i zamieszanie. Zawsze się wokół niej coś działo albo robiła wszystko, aby tak było. Jej temperamentu i stylu życia nie zmieniła nawet odziedziczona po babci księgarnia. Nadal chodziła w kowbojskich butach i levisach z szerokim pasem z wielką srebrną klamrą, chociaż wprowadziła minimum rutyny – praca, kawa, spotkania z przyjaciółmi i oczywiście rock’n’roll. I najważniejsze – znał ją każdy gliniarz, bo jej ojciec był stróżem prawa.
Miało to swoje plusy i minusy.
Z jednej strony cierpiało na tym jej życie intymne, bo żaden mężczyzna nie mógł zbliżyć się do niej bez mniejszych lub większych konsekwencji. Tym bardziej kumple ojca, bo pozostali by go zastrzelili. Z drugiej czuła się bezpiecznie, bo strzelanie do córki gliniarza było prawie tak samo złe jak strzelanie do gliniarza. Dokładnie to przytrafiło się Indy któregoś spokojnie zapowiadającego się dnia w księgarni. To, co wydarzyło się potem, było wielką rockandrollową lawiną adrenaliny i wydarzeń, w którą dziewczyna weszła bez mrugnięcia okiem. Zawsze miała dobre argumenty i usprawiedliwienia, by znaleźć się na jej drodze. Nawet gdy ją pobito, porwano i strzelano do niej. Nie potrafił jej poskromić nawet Lee.
Miłość jej życia.
Kochała się w nim od piątego roku życia i tyle samo ukrywała tę miłość, bo była bezsilna wobec dwóch zasad, do których stosował się Lee. Pierwszej: Nie będziesz wyrywał dziewczyny brata swego, i drugiej: Ani wyhaczał przyjaciółki młodszej siostry swojej. Na nieszczęście, Lee był bratem jej najlepszej przyjaciółki. Jednak to było dawno. Zmieniły się czasy, okoliczności, przybyło im lat (oboje byli trzydziestolatkami), a przede wszystkim zmienili się Lee i Indy. Wprawdzie obydwoje nie byli już dziećmi, ale nadal się kochali. Skrycie i potajemnie.
Co niczego im nie ułatwiało.
Przede wszystkim sprzysięgły się przeciwko nim okoliczności, w których po latach unikania się, nawiązali ponowny kontakt trzeciego stopnia bliskości. W kulminacyjnych momentach zbliżania się do siebie zawsze pojawiały się bardzo ważne przyczyny je przerywające – pukanie, dźwięk telefonu, dzwonek u drzwi lub czyjaś niespodziewana wizyta.
Autorka stworzyła w powieści dwie, bardzo dynamiczne i przenikające się płaszczyzny.
Jedną była rzeczywistość głównej pary bohaterów pełna niebezpiecznych wydarzeń rozgrywanych na styku świata przestępczego i policji, w którym Lee grał główną i bardzo tajemniczą rolę. Drugą była osobista i intymna walka między maczo Lee i egoIndy, czyli wojna światów męskiego i żeńskiego. Pełna erotycznych starć fizycznych i słownych, konfliktów przesiąkniętych flirtem, kłótni i rozstań, pogodzeń w łóżku oraz ostrego docierania się osobowości, w którym seks i atrakcyjność fizyczna stanowiły główne narzędzie wzajemnej manipulacji obojga. Autorka granice intymności przesunęła z cielesności, której w powieści było sporo, w stronę psychiki. To psychologiczna gra kochanków tworzyła napiętą atmosferę erotyki, której granic nie przekraczała. Sceny zbliżeń zawsze kończyły się w najważniejszym momencie, pozostawiając ciąg dalszy mojej wyobraźni. Pełne wyczucia smaku, delikatności i subtelności budziły przyjemne uczucie estetyki spełniającej kryteria romantyzmu każdej kobiety. W tym szalonym romansie nie cielesność przesądzała o całkowitym spełnieniu.
Autorka postawiła na uczucia.
To świat emocji był w tym romansie do zdobycia, a dokładnie przyznanie się do najważniejszego – miłości. Ambicją Indy było zburzenie otwarcie serca Lee i dostanie się do jego uczuć. Ambicją Lee było usłyszeć od Indy wyznanie miłosne. Któremu z nich udało się to pierwszemu – nie zdradzę. Powiem tylko, że wyzwanie było piekielnie trudne dla obojga.
Dla rockandrollowej dziewczyny – idealne!
A to dopiero początek dobrze zapowiadającego się cyklu Rock Chick, którego fanklub już powstał na Facebooku.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Córka gliniarza – Kristen Ashley, przełożyła Julia Gabriel, Wydawnictwo Akurat, 2020, 512 stron, cykl Rock Chick, tom 1, literatura amerykańska.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Romans
Dodaj komentarz