Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Wampir z Ropraz – Jacques Chessex

21 marca 2019

Wampir z Ropraz – Jacques Chessex
Wydawnictwo W.A.B. , 2009 , 90 stron
Seria Inne Historie
Literatura szwajcarska

   Czytanie książki z okładkową notatką zakończoną zdaniem: Książka dla wymagających czytelników o silnych nerwach., o godzinie 23, w pustym mieszkaniu (cała chata dla mnie, a ja czytam!), nie było dobrym pomysłem. Nie wiem co mnie podkusiło zaryzykować spokój błogiego snu na rzecz koszmaru nocnego, zwłaszcza, że początek wprowadzający w opowieść był tak upiorny,że aż wymarzony dla sadysty-psychopaty.
   Wkroczyłam do krainy, gdzie Odludne domostwa rozproszone wśród mrocznych drzew, ciasne miasteczka o niskiej zabudowie. Brak przepływu idei, tradycja przytłacza, nowoczesnej higieny się nie zna. Skąpstwo, zabobon (…) gdzie panoszy się czarnoksięstwo, a w gospodarstwach ludzie często się wieszają. W stodole. Na belce pod kalenicą, a na cmentarzu takiej społeczności odnalezione, wykopane ciało młodziutkiej Rosy, zmarłej kilka dni wcześniej.
   Ale, żeby tylko wykopane!
   Ono zostało zgwałcone, okaleczone, rozczłonkowane, rozwłóczone i… dalszych szczegółów oszczędzę, bo ciężko się czytało (na szczęście nic nie jadłam), a jeszcze ciężej napisać o tym. I byłby z tego świetny horror, gdyby nie rzeczywiste wydarzenie w tytułowym Ropraz w 1903 roku, wykorzystane przez autora nie po to, by mnie straszyć i karmić głód sensacji podnoszącej adrenalinę, ale by pokazać psychopatyczne owoce społeczeństwa jako jawne przypomnienie wstydliwych sekretów każdego z okolicznych miasteczek. Przemilczane, skrywane brudy. Alkohol. Zabobon. Kazirodztwo. Odwieczne akty potajemnego nierządu w oborach i stajniach. Notoryczne okrucieństwo wobec oszalałych ze strachu zwierząt. Tuszowane zabójstwa. Przyczajona zemsta. Zemsta, która zaczęła polować na sprawcę, niekonieczne rzeczywistego.
   Mija 100 lat, a w moim kraju Wydarzenia Polsatu donoszą o podobnej historii w Zielonej Górze. Sprawca gwałci kobiety, nawet w obecności małych dzieci, posuwając się do okaleczania ofiar. W mieście zaczyna pojawiać się psychoza. Taksówkarze przeżywają ożywienie w interesie, wożąc kobiety po mieście, bojące się samodzielnie poruszać poza domem. Wszyscy szukają wampira według portretu pamięciowego zrekonstruowanego na podstawie zeznań poszkodowanych.

   Liczba ofiar rośnie lawinowo, również poza Zieloną Górą.
   Cała Polska żyje problemem!
   Problemem, który jak się okazało później, w połowie, a może w większej części został rozdmuchany przez same „ofiary”, które napady wymyśliły i aby uwiarygodnić oskarżenia, dokonały samookaleczeń o czym donoszą nagłówki w mediach: Pięć kobiet wymyśliło sobie gwałty , Świdnica: 16-latka okaleczyła się i wymyśliła gwałt .
   Jestem tym przerażona, bo idąc tokiem rozumowania autora książki, musiałam zadać sobie pytanie: jakim jesteśmy społeczeństwem, skoro rodzimy nie tylko zbrodniarzy, ale i ofiary chcące nimi być?! Czy to jest powtórka z Ropraz, czy problem podlegający ewolucji, który wiecznie gnije w najniższych, skrzętnie skrywanych pokładach życia społecznego, by od czasu do czasu wypłynąć cuchnącą, ropną wydzieliną na zewnątrz, za każdym razem coraz bardziej smrodliwą?
   I to był dopiero koszmar jaki zafundowałam sobie nie tylko przed snem i nie tylko na noc, ale na całe życie.
   Faktycznie, książka dla ludzi wymagających i o silnych nerwach, jednak nie przypuszczałam w jakże odmiennym znaczeniu.

Wampir z Ropraz [Jacques Chessex]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Powieść społeczno-obyczajowa

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *