W biegu…: książka podróżna: rozmowy z pisarzami (i nie tylko) – Marcin Wilk
Wydawnictwo Universitas , 2010 , 316 stron
Literatura polska
Pośpiech!
Nawet książki dostosowuje się do zawrotnego tempa życia – pomyślałam, gdy ujrzałam tę pozycję. Już biorąc ją do ręki, czułam presję uciekającego czasu. Troszkę mnie to zniechęcało do czytania. Nie chciałam wprowadzać pośpiechu do mojego książkowego świata, w którym króluje bezczas. Może dlatego tak długo czekała na moją uwagę.
Niepotrzebnie.
Właściwie całą nieprzyjemną dla mnie część jej nerwowego powstawania przejął na siebie autor. To on biegał za swoimi rozmówcami. Jak sam napisał we wstępie – Swoich rozmówców spotykałem w podróży. Większość z nich to goście, którzy odwiedzali Kraków w ciągu ostatnich – mniej więcej – 6 lat. Spotykaliśmy się po drodze. Czasem bardzo w pośpiechu. Nierzadko na chwilę, by szybko przywitać się, poznać i porozmawiać, mając za pretekst na ogół wydaną właśnie przez nich książkę. Umawiał się więc (a czasami nie) z nimi na szybką wymianę zdań, na odpowiedzi na kilka lub kilkanaście pytań. Czasami podczas biegu.
Dosłownie!
Tak było, kiedy poszedł razem z Johnem Irvingiem na wspólny trening do siłowni. Z tego pośpiechu, przebłysków myśli, łapania wypowiedzi powstał zbiór wywiadów z pisarzami i nie tylko, jak sugeruje podtytuł. Bo obok tak znanych nazwisk jak Eric-Emmanuel Schmitt, Eduardo Mendoza, Etgar Keret i wielu innych, a z polskiego podwórka – Sylwia Chutnik czy Katarzyna Grochola, byli również historycy, krytycy literatury, tłumacze, scenarzyści filmowi oraz dziennikarze.
Razem 47 rozmówców!
Przeciekawych osobowości, które poprowadziły mnie w swój odmienny od innych, a przez to różnorodny świat literatury, kultury, wyobraźni i troszeczkę życia bieżącego i prywatnego, dodającego smaku całości. Autorowi udało się jednak pogrupować te na pozór odmienne spotkania według dominującego tematu, nadającego wspólny kierunek rozmowy. Stąd 17 rozdziałów tematycznych, które nazwał podróżami. Pięknie zatytułowanymi, których istotę i treść ujął tymi słowami – Bywa to droga przede wszystkim poprzez czas, innym razem – poprzez kraje i kultury, w jeszcze innym przypadku może chodzić o introspekcję, podróż w głąb samego siebie.Wszystko dzieje się na różnych planach i w różnym tempie. Dlatego – podróż w czasie, w wyobraźni, sentymentalna, od polityki, w głąb pamięci, w pogoni za miłością, jako ćwiczenie, za utraconym głosem, do kresu rozpaczy i z kotem pod ręką. Wymieniając dla przykładu tylko niektóre.
Przepadłam w nich!
Uwielbiam spotkania z ciekawymi ludźmi i oto miałam przed sobą kwintesencję ich myśli wyłuskanych przez autora wprawdzie w biegu, ale za to teraz mogłam bez pośpiechu, na spokojnie, powoli, poobcować z ich umysłami i dać się zabrać w ich podróż. Skupić się na wątku, który w rozmowach z innymi ciekawi mnie najbardziej – książki. W tym przypadku – ich książki. Niektóre czytałam, więc z ciekawością poznawałam okoliczności ich powstawania. Nie zawsze przyjemne tak, jak było z powieścią Ericki Fischer Aimee & Jaguar. Niektóre przywołujące z przeszłości moje spotkania z pisarzami takie, jak z nieżyjącą już Moniką Szwają. Ku mojemu zaskoczeniu sporo było mi ich znanych, a teraz poznanych od innej strony. Bardziej na luzie, prywatnie, mniej oficjalnie. Natomiast ci, których nie znałam, dostarczyli mi cenną listę pozycji koniecznych do przeczytania:
1.Świadectwo skazanych na śmierć – Pia-Kristina Garde,
2.Blisko Jedenew – Kevin Vennemann,
3.Przebudzenie – Irena Matuszkiewicz,
4.Gargulec – Andrew Davidson,
5.Utalentowana – Nikita Lalwani.
Tytuły umieściłam z premedytacją, gdyby moi bliscy, czytający mój blog, mieli problem z wymyślaniem prezentu dla mnie. 😉
Za książkę dziękuję autorce blogu GOD SAVE THE BOOK.
A tutaj posłuchałam autora, który dodał jeszcze parę ciekawych informacji.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Fakty reportaż wywiad
Tagi: książki w 2017
Dodaj komentarz