Postawa 3X wśród młodzieży – coś więcej niż abstynencja: studium psychokulturowe – Dominika Łęcka
Oficyna Wydawnicza Impuls , 2011 , 144 strony
Literatura polska
Daj młodemu człowiekowi mapę do Nieba, a odda Ci ją jutro… poprawioną.
Kiedy Fiodor Dostojewski formułował tę myśl, nie przypuszczał, że nadejdą czasy, w których młodzież nie będzie chciała jej poprawiać. Chętnie i z własnej inicjatywy przystanie na dobre rady dorosłych i przyjmie „postawę 3X” – nie piję, nie palę, nie zażywam narkotyków. I o tej postawie wśród polskiej młodzieży jest to badawcze opracowanie.
Bardzo pionierskie w wielu aspektach.
Po pierwsze ze względu na nowatorstwo obszaru badań i jego niezgłębianą dotychczas tematykę. Literatura socjologii wychowania obfituje w publikacje opisujące subkultury młodzieżowe, ale o negatywnym wydźwięku. Niewiele poświęcono tym pozytywnym.
Po drugie autorka wprowadza nową nomenklaturę i nadaje nowe konotacje treściom pojęć starych dotyczącą zagadnień abstynencji. Wprowadza nowe znaczenie pojęcia abstynenta przejawiającego postawę 3X w 100%. Jej grupa badawcza to młodzież włącznie ze studentami, której abstynencja nie wynika z przesłanek medycznych (uzależnienia w przeszłości i wynikająca z nich wstrzemięźliwość), psychologicznych (dzieci DDD), religijnych czy patriotycznych. Abstynencja w postawie 3X stanowi wartość samą w sobie tak, jak dobro czy miłość. Warto być dobrym, warto kochać i warto być abstynentem.
Po trzecie opisuje zjawisko częściowo nieznane według autorki, a według mnie w znikomym stopniu, specjalistom pracującym z młodzieżą. Wśród młodych ludzi natomiast, jak wynika z badań autorki, znane jest tylko 26% badanej młodzieży, która zetknęła się ze zjawiskiem sXe.
To akronim ruchu Straight Edge (w dowolnym tłumaczeniu – prosta krawędź, prosta droga czy ścieżka), który stał się dla autorki inspiracją do poszukiwania postawy traktującej abstynencję jako wartość. Pojawił się on w latach 80. XX wieku w amerykańskim środowisku punków jako alternatywa powszechnej postawy wyrażanej hasłem – „Sex & Drugs & Rock & Roll”. Znakiem rozpoznawczym tego oddolnego ruchu abstynenckiego stał się znak „X” w wielu odmianach grafiki tego symbolu umieszczanego na dłoniach,
ubraniach,
a także na ciele w formie tatuażu.
Ale niekoniecznie. Wiele osób z „postawą 3X” nie manifestuje jej w widoczny sposób. Jak zauważa autorka – nie jest rozpoznawana po stylu muzyki, jakiej słuchają młode osoby, czy po ich ubiorze, ale po reakcjach na sytuacje, w których pojawiają się używki.
Po czwarte autorka wprowadza rewolucyjną myśl dotyczącą profilaktyki uzależnień. Odpowiada na pytanie, nad którym głowią się inni badacze – dlaczego żadne programy profilaktyczne nie przyczyniają się do zwiększania liczby osób żyjących w abstynencji? Świadomie jej tutaj nie przytoczę. Nie chcę odkrywać wszystkich kart tego opracowania.
Po piąte daje osobom pracującym z młodzieżą oraz rodzicom fantastyczny argument za wyborem życia bez uzależnień, odcinając się całkowicie od jedynej, dotychczas proponowanej alternatywy z negatywnymi konotacjami stereotypowego abstynenta, stygmatyzującego osoby niepalące, niepijące czy niezażywające narkotyków. Jest tylko jeden warunek powoływania się na „postawę 3X” lub sXe – trzeba samemu ją przyjąć. Wychowawca, pedagog czy rodzic mówiący o sXe nie jest wiarygodny, gdy sam pali, pije (nawet okazjonalnie!) lub zażywa narkotyki. Młodzież nie znosi schizofrenii w mówieniu i czynach.
Po szóste autorka, tłumacząc wyniki swoich badań opracowanych w kontekście psychokulturowym, kieruje swoją publikację nie tylko do praktyków i badaczy nauk społecznych, ale również do młodych osób zainteresowanych sXe, by obalić dotychczasowy stereotyp abstynenta, nadać abstynencji nowe znaczenie i pojęcie oraz wzmocnić postawę 3X, w której abstynencja jest wartością. Wartością dającą kontrolę nad sobą i wolność. Wolność od uzależnień i wolność wyboru stylu życia. Szczególnie kieruje ją do tych, którzy próbowali tak żyć lub myślą o tym, aby przyjąć taki styl życia, jednak ze względu na presję społeczną nie mogą tego zrobić. Trzeba mieć solidną podstawę teoretyczną i ideologiczną własnych wyborów, by potrafić przeciwstawić się bardzo silnej w wieku dorastania potrzebie przynależności do grupy rówieśniczej, w której alkohol jest obecny na 99% (piwo) imprez, jak wynika z badań autorki. Barierą w przyswajaniu wiedzy może okazać się jednak język naukowy publikacji.
Po siódme opracowanie to jest dowodem na to, że pedagogika, psychologia i socjologia, wbrew pozorom i poglądom o ich martwocie, z którymi czasami się spotykam, są dziedzinami żywymi, dynamicznymi i rozwijającymi się tak, jak ewoluuje społeczeństwo. Dawno nie czytałam tak świeżej i odkrywczej dla mnie wiedzy dającej mi do ręki rewelacyjny argument w profilaktyce uzależnień młodzieży.
I nie zawaham się go używać!
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Popularnonaukowe
Tagi: pedagogika
Dodaj komentarz