Kuba i Mela: dodaj do znajomych – Maciej Orłoś , rysunki Henryk Sawka
Wydawnictwo Jaguar , 2012 , 261 stron
Cykl Dodaj Do Znajomych , część 1
Literatura polska
Książka familijna!
Mogą być filmy familijne i kino familijne, to mogą być również książki familijne i czytanie familijne. A ta jest zdecydowanie i wybitnie rodzinna. Przeznaczona i dla dzieci, i dla dorosłych, a najlepiej dla całej rodziny, do czytania osobno lub wspólnie. Ale o tym wszystkim jeszcze nie wiedziałam, kiedy otrzymałam ją w prezencie z różową wstążeczką zamotaną na okładce:
Nie zraziła mnie pierwsza myśl, że to książka dla dzieci. Wręcz przeciwnie. Ucieszyłam się z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego że to moja druga książka w życiu otrzymana w prezencie, bo najbliżsi boją się mi kupować, myśląc, że już wszystko przeczytałam. Patrząc na moją patową sytuację satyrycznym okiem Henryka Sawki, kupowanie książek dla mnie w mojej rodzinie wygląda dokładnie tak:
Po drugie, dlatego że na okładce widniało nazwisko rysownika satyrycznego, jako współautora. Liczyłam więc na sporą dawkę dobrego humoru. I był! Z nawiązką!
A to dzięki dwojgu bohaterom – rodzeństwu Kuby i Meli.
Kuba , uczeń klasy czwartej, bardzo nie lubił chichotów dziewczynek, ale jak każdy lubił wakacje. Marzył o smartfonie, iPadzie i najnowszym PSP, żeby nie odstawać od średniej klasowej i móc z chłopakami robić to, co uwielbiał najbardziej – kawały, psikusy i żarty.
Zwłaszcza nauczycielom i to tym najbardziej lubianym, bo mającym poczucie humoru. A jak ktoś je ma, to najgłupszy wygłup zrozumie, a reszta się upiecze.
Mela, jego siostra, pierwszoklasistka, która uważała się za dużo starszą, bo mniej dziecinną niż inni w klasie, miała odmienne zdanie na temat poczucia humoru dorosłych. Najlepszym przykładem byli ich właśni rodzice, z którymi rozmowy były trudne, bo zapomnieli, jak to było, jak byli młodzi, to znaczy mali. Poza tym lubiła Kubę, chociaż jej dokuczał i jak każda dziewczynka, nie chciała być brzydka.
Naprzemienne komentarze Kuby i Meli do ich życia rodzinnego, rzeczywistości szkolnej, obowiązków, rówieśników, rodziców i siebie nawzajem, budowały humorystyczne spojrzenie na wszystko, co ich poruszało, dotyczyło, angażowało, zastanawiało, intrygowało i absorbowało. Uważali, że mają trudne życie z dorosłymi, a rodzice nie bardzo potrafią zrozumieć ich punkt widzenia i dostrzec ich racje, mimo że bardzo starają się być dobrymi rodzicami.
To spojrzenie na życie jednej rodziny oczami jej dzieci stwarza dobrą okazję dla wszystkich, bez względu na wiek, do pośmiania się i zbudowania dystansu wobec opisywanego „problemu” oraz możliwość porównania z własną rodziną i ujrzenia ją w innym kontekście. Zwłaszcza że tekst ilustruje sam mistrz satyry, który umiejętnie podkreśla komiczność sytuacji nie tylko z udziałem dzieci, ale i dorosłych, eksponując ich przywary:
To pierwsza część cyklu o codziennych przygodach oraz domowych i szkolnych perypetiach Kuby i Meli – jak przeczytałam na okładce książki. Jej kolejna część to:
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Humor anegdota żart
Tagi: książki w 2015
Dodaj komentarz