Jesteś moim snem – Celina Skiba
Wydawnictwo Biblioteka Telgte , 2016 , 164 stron
Literatura polska
Otrzymałam zaproszenie na spotkanie z bardzo płodną poetką.
Ponad 2.200 wierszy! Tyle autorka ich napisała przez całe swoje życie, a przelewała swoje myśli na papier odkąd pamięta.
Ten tomik poezji mieści w sobie znikomą ich część. Wszystkie łączy tematyka.
Miłość!
Monotematyczność nie czyni lektury monotonną. Wręcz przeciwnie. Ukazana w niej miłość ma różne oblicza, różne stany rozwoju i etapy zaistnienia.
Jest stan oczekiwania. Wielkiej tęsknoty podszytej smutkiem podmiotu lirycznego – kobiety. Marzenia o jej nadejściu i snów o niej. Stąd tytuł zbiorku. Również zazdrości, że przychodzi do innych, a ją omija, zapomina, odkłada. Ale i nadziei, że warto czekać na szczęście spełnienia i radość z chwili nadejścia.
Jest stan zaistnienia. Wielkiej radości z jej pojawienia się. Jedynej, wiecznej, niezniszczalnej, prawdziwej, nieprzemijającej i wyśnionej. Euforii wyrażonej apoteozą w dwóch wierszach – Miłość jest wieczna i Miłość zwycięża wszystko, przypominających w swojej konstrukcji biblijną Pieśń nad Pieśniami. Uskrzydlającej, której to cechę autorka ujęła metaforycznie w wierszu Wchodzę na wieżę.
Czas szczęścia budowania wspólnego sacrum dostępnego tylko zakochanym. Dosłownie, w domu, przed kominkiem i w przenośni, w przestrzeni mentalnej, do której wstęp ma tylko wyśniony partner. Mężczyzna, którego nie nazywa – wybrankiem, miłym, ukochanym, ale Przyjacielem, który obdarza kobietę nie tylko miłością, ale również drugą, najważniejszą po niej wartością – przyjaźnią. To jedyna osoba, która łącząc w sobie te dwie wartości, staje się dla niej drogowskazem, wskazówką, ostoją, azylem, gwarantem bezpieczeństwa i światłem rozpraszającym mrok. Tylko we dwoje, w łączącej ich miłości i przyjaźni, życie nabiera sensu i otrzymuje cel, gwarantując przetrwanie. Nie są w tych uczuciach egoistyczni. Deklarują w wierszu Nastrój miłości:
Zakochanie daje im energię do dzielenia się emocjami ze wszystkimi wokół. Stąd jedyny wiersz skierowany do przyjaciół List do Przyjaciół i jedyny wiersz obdarzający miłością tym razem nie Przyjaciela, a dziecko w Oczach dziecka.
Jest też stan rozpadu. Wielkiego rozstania, bólu odejścia, rozczarowania zawodem i wzajemnym niezrozumieniem. Życia w osobnych światach, ale i prośby kobiety o danie sobie szansy na pracowitą odbudowę sprofanowanego sacrum dwojga, na nadzieję na wspólną przyszłość, ujętą w wierszu Przybądź mi z pomocą:
Te skrajne stany emocjonalne osobno zawarte w wierszach, ale naprzemiennie umieszczane w tomiku, prowadziły mnie od jednej krawędzi do drugiej, od bólu poprzez tęsknotę do euforii. Prosty język przekazu ze skromnym zasobem środków stylistycznych pozwolił na ukazanie siły języka emocji. To on, uniwersalny, rozumiany przez każdego odbiorcę (bo któż nie kochał!?) przemawiał do mnie najmocniej.
Co ciekawe!
Autorka twierdziła, że nie pisała tych wierszy pod wpływem emocji. Wszystkie, oprócz dwóch, stworzyła, dopisując treść do wymyślonego tytułu. Empatia gromadząca uczucia w pamięci i zdolność ich przywoływania w chwili pisania to tajemnica warsztatu literackiego poetki.
Ten zbiorek jest nie tylko brzemienny miłością, to również symbol miłości najbliższych do autorki,którzy sprawili jej prezent, finansując jego wydanie. I bardzo dobrze się stało! Czasami potrzeba takich spotkań przypominających w biegu życia, że miłość wprawdzie odchodzi, ale i przychodzi, że jest, że na pewno istnieje.
I potrzeba takich poetów, którzy pamiętają o tym za nas.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Spotkania z pisarzami
Tagi: książki w 2016
Dodaj komentarz