Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Jestem żoną szejka – Laila Shukri

21 marca 2019

Jestem żoną szejka – Laila Shukri
Wydawnictwo Prószyński i S-ka , 2016 , 390 stron
Literatura polska



   Nie wiem, czy jestem księżniczką, czy niewolnicą, czy może jedną i drugą. A może żadną z nich. Może tylko jestem do szaleństwa zakochaną kobietą. – podsumowała swoją historię autorka.

   Niewolnicą – taką odpowiedź wybrała moja poprzedniczka, od której tę książkę otrzymałam w spadku. Rozstawała się z nią bez żalu i z ogromnym rozczarowaniem. Wręcz żałowała, że ją kupiła. Widziałam, że była postawą kobiety bardzo poirytowana. I to mnie zaciekawiło. Ta zdecydowanie bezkompromisowa, jednoznaczna ocena, więc obiecałam sobie, że podejdę do tych prawdziwych losów autorki ukrytej pod pseudonimem, polskiej żony szejka mieszkającej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, bez uprzedzeń, emocji i z empatią.

   Chciałam zrozumieć wybór tej kobiety i jej podobnych.

   Z jednej strony moja poprzedniczka miała rację. Isabelle, bo takie imię przyjęła bohaterka, była niewolnicą. W prawdzie w złotej klatce, ale zniewoloną przez surowe normy, zakazy, nakazy, obyczaje i zwyczaje kultury arabskiej. Nie wymieniam religii, bo ona sama w sobie nie odgrywała aż tak istotnej roli, jak naleciałości i wyznaczniki kulturowe. Isabelle nie przeszła na islam i nie była do tego zmuszana czy namawiana. Bardziej chodziło o honor mężczyzny, którego istotę zawierało stare, wschodnie powiedzenie  – Honor mężczyzny znajduje się między nogami kobiety. To jemu było podporządkowane wszystko, co miało związek z kobietą. Autorka bardzo dobrze opisała tę zależność, nie żaląc się, nie uskarżając się, ale pokazując genezę tego zjawiska i konsekwencje rodzinne, społeczne, a nawet finansowe dla mężczyzny. Włącznie ze skrajnościami, jak gwałt małżeński, którego doświadczyła, zabójstwo honorowe, o którym dużo pisze, powołując się na prawdziwe losy innych kobiet, czy chorobliwa zazdrość wywołana tylko podejrzeniem kobiety o zdradę. W tym zakresie nie było zmiłuj się – Isabelle podlegała takim samym regułom, jak każda inna kobieta.

   Była też księżniczką.

   Dosłownie! Opisała przepych, bogactwo, nieograniczoność w spełnianiu zachcianek i potrzeb, które praktycznie ograniczała tylko wyobraźnia. Ale to, co spodobało mi się w tej opowieści o bajecznym życiu w luksusie, to wymiar społeczny. W swoją historię małżeństwa wplotła ciemną stronę władzy pieniądza. Opisała arogancką nonszalancję cechującą mieszkańców bogatych państw arabskich, którzy są przekonani, że, jako wyróżnieni bogactwem spośród zwykłej masy ludzkiej, mają prawo do nieograniczonego zaspokajania swoich wszystkich potrzeb. Nie tylko tych „zwykłych” w postaci mieniących się złotem i diamentami samochodów włącznie z rurą wydechową, lwów, małp, tygrysów traktowanych jak maskotki, jachtów z apartamentami wielkości pałaców, ale również tych patologicznych. To z tego powodu zaczęła pisać powieści, czując, że trzeba pokazać światu dewiacyjną i patologiczną twarz bogactwa.

We wszystkich swoich pięciu poprzednich książkach porusza ten temat. Pomimo lęku przed konsekwencjami, jakie poniosłaby, gdyby odkryto jej prawdziwą tożsamość, pisze otwarcie – Jestem ukrywającą się pisarką, która odsłania najbardziej strzeżone tajemnice Bliskiego Wschodu. Rozpasany seks, luksusowa prostytucja, wyuzdane orgie, okrutne gwałty, w tym również na nieletnich, mocne używki i alkohol, seksualne stosunki lesbijskie, homoseksualizm, współczesne niewolnictwo, nielegalne, podziemne pustynne dyskoteki i kluby, zabójstwa honorowe, targi dziewcząt, licytacje dziewic, porwania dziewczynek i chłopców, a następnie ich sprzedaż arabskim szejkom jako niewolników, liczne zdrady ukrywających się pod abajami żon, rozpowszechniona hipokryzja, całkowita bezkarność arabskich elit oraz okrutna siła pieniądza, za który można kupić każda fantazję i zachciankę – to wszystko pulsuje, szokuje i przeraża na stronach moich powieści. Faktycznie przeraża do czego jest zdolny człowiek, gdy wszystko mu wolno i jest bezkarny.

   Była też kobietą zakochaną.

   Autorka w pełni oddaje istotę i proces zakochania, który oślepia i wyłącza rozum. Można się zżymać, jak moja poprzedniczka, na takie osoby, że nie myślą, że nie kierują się rozsądkiem, że nie słuchają życzliwych im osób, ale nie zmienia to faktu, że faktycznie nie widzą i nie myślą. Są zakochane! Autorka świetnie oddaje to fatalne zauroczenie prowadzące do totalnego uzależnienia emocjonalnego od ukochanej osoby, a w konsekwencji dobrowolnego zniewolenia, opisując ten stan, jako wchodzenie w zupełnie inny wymiar, gdzie obowiązują nowe reguły. A może nie ma żadnych reguł, bo nasze uczucie sprawia, że porywa nas wir emocji, które odcinają nas od rzeczywistości i powodują całkowite zatracenie się w narastających, ekscytujących przeżyciach. Dokładnie to jej się przytrafiło – poznanie potęgi hipnotyzującej miłości, która nie obawia się trudności, przeciwności i bólu. I niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy rozczarowani, zawiedzeni albo zranieni, ona w nas trwa, przenikając swą wszechwładną mocą każdą cząsteczkę naszego jestestwa. Nie zamierzała z niej rezygnować, dodając – Bez względu na cenę, jaką przyjdzie mi za to zapłacić.

   Włącznie ze śmiercią.

   Nie bez powodu w systematyce Światowej Organizacji Zdrowia zakochanie klasyfikuje się jako chorobę psychiczną. Ocenianie takiej postawy, a tym bardziej polemizowanie z nią, jest bezcelowe. Dla mnie to szaleńczo zakochana kobieta, która dokonała wyboru, kierując się silnymi emocjami i ponosząc tego konsekwencje bez pretensji i żalu do kogokolwiek. Wykorzystuje za to swoje położenie, pozycję i możliwości, by przybliżyć wymiar moralny patologicznego bogactwa, po to, by głośno mówić o jego ofiarach, aby chociaż w ten sposób uhonorować cierpienia istot ludzkich, które nigdy nie miałyby możliwości publicznie wypowiedzieć się w swoim imieniu. I to jest warte towarzyszącego mi ciągle  poczucia ogromnego zagrożenia oraz przeraźliwego strachu, który pojawia się przy każdej linijce.

   To najważniejszy wymiar tej historii – demoralizująca rola pieniądza.

   Zdania pisane kursywa są cytatami pochodzacymi z książki.

Jestem żoną szejka [Laila Shukri]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Wszystko

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *