Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Siła kobiet – Barbara Wysoczańska

11 listopada 2022

Nic nie było w stanie zmusić jej do żałości. Jedyne co kołatało się w jej głowie, to myśli, że przetrwała te minione lata i oto właśnie szeroko rozwarły się przed nią bramy ucieczki z piekła.

   Takie myśli tłoczyły się w głowie Rozalii, dwudziestoczteroletniej wdowy stojącej nad grobem własnego męża. Powszechnie szanowanego Ignacego Lubowidzkiego zastrzelonego przez nieznanego sprawcę przed restauracją. Zamach wstrząsnął mieszkańcami międzywojennej Warszawy. Zwłaszcza arystokracją i kręgami politycznymi. Zamordowany był przecież, jak napisano na tabliczce przybitej do krzyża, mężem stanu Odrodzonej Polski, działaczem Narodowej Demokracji i posłem na Sejm II Rzeczpospolitej, a także imponującym ogładą, inteligencją i doskonałym wykształceniem, które zdobył na uczelniach w Warszawie, Wiedniu i Paryżu, człowiekiem. Koszmar prywatnego z nim życia znała tylko Rozalia.

    A także jego kochanka.

   Zuzanna Grabińska, która urodziła mu córeczkę. Szwaczka z tak zwanych nizin społecznych, która już w ciąży jako panna z dzieckiem została poddana bezwzględnemu i brutalnemu ostracyzmowi w swoim środowisku. Dwie kobiety tak różne zostały połączone tragedią. To wokół ich losów naznaczonych śmiercią jednego mężczyzny autorka zbudowała fabułę tej powieści społeczno-obyczajowej z wątkiem romantycznym. Łączyło je coś jeszcze – silny patriarchat okresu międzywojennego we wszystkich aspektach życia społecznego. Autorka tak dobrała liczne postacie kobiece pojawiające się wokół głównych bohaterek, by pokazać różnorodność ról społecznych jako żon, matek, kochanek, córek, sióstr, singielek, działaczek oraz drastyczne skutki niedostosowania się do ogólnie przyjętej powinności – obowiązkowego pielęgnowania cnót niewieścich (skąd my to znamy?) jako moralnego obowiązku, w którym pomagali im mężowie. Dla kontrastu również pozytywne skutki wyzwolenia się spod władzy mężczyzn – mężów, braci czy ojców. Co ciekawe, autorka zwróciła też uwagę na dosyć powszechne ówcześnie (chociaż współcześnie również spotykane) zjawisko społeczne – najwierniejszymi strażniczkami owych „cnót niewieścich” bywały same kobiety. W powieści ich uosobieniem była matka Ignacego. Autorka pokazała również społeczne skutki ostracyzmu wobec tych mężczyzn, którzy stawali po stronie kobiet walczących w różny sposób o swoją niezależność – niezamężność, bezdzietność, własną firmę, realizację marzeń, rozwijanie zdolności i talentów czy aktywność społeczno-polityczną. Ich losy tonęły w zaciekle ścierających się frakcjach politycznych trudnego i skomplikowanego czasu odradzania się niepodległej Polski, szarpanej ambicjami i interesami ludzi cwanych, owładniętych potrzebą zdobycia władzy, zaspokojenia własnych interesów. Z tej zawieruchy politycznej autorka wyłoniła rosnący w siłę feminizm oddolny na poziomie życia nie tylko konkretnej, fikcyjnej kobiety, ale również wpisujący się w ruch oficjalny ze znanymi w historii nazwiskami kobiet niezależnych jak malarka Tamara Łempicka czy działaczek społecznych jak Zofia Moraczewska – posłanka na sejm dwóch kadencji.

   Najsilniej dla mnie wybrzmiewa w tej wielowątkowej, wielopłaszczyznowej i misternie skomponowanej konstrukcyjnie opowieści zagadnienie „niewidzialności” kobiet.

   Można odebrać ją nawet jako metaforę ukrytą w wątku politycznym i kryminalnym, a uwidocznioną w bardzo wymownym zakończeniu. Nie mogę jednak rozwinąć tego tematu, ponieważ zdradziłabym niezwykle celną puentę tej historii.

   Wszystko to sprawiło, że powieść trafiła do mojego dyskusyjnego klubu książki i stała się bohaterką naszego spotkania.

   Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.

Siła kobiet – Barbara Wysoczańska, Wydawnictwo Filia, 2022, 528 stron, literatura polska.

Siła kobiet [Barbara Wysoczańska]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE Siła kobiet [Barbara Wysoczańska]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE

Autorka o swojej powieści.

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Powieść społeczno-obyczajowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *