Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Zamalowane okna – Anna Liminowicz

18 lipca 2024

Z daleka okna wyglądają tak, jakby tylko ktoś zasłonił szyby ciemną kotarą albo je zamalował, ale to złudzenie.

   Ta atrapa w elewacji budynku stała się celną metaforą życia z bólem, które zaczęli wieść przesiedleni z Mazur do Niemiec w wyniku II wojny światowej i z Kresów na Mazury w ramach akcji „Wisła”.

   Miejscowość Perły stała się dla nich wspólnym miejscem pamięci.

   W sensie geograficznym, ale przede wszystkim psychicznym. Częścią ich tożsamości na różnych etapach życia poszczególnych bohaterów reportażu i różnych pokoleń. Tych, którzy musieli porzucić swoje dotychczasowe domy i tych, którzy je zasiedlili, a potem narodzili, dziedzicząc tabu.

   Autorka wprowadziła mnie do tych domów.

   Rozwiała iluzję namalowanych okien, pozwalając zajrzeć w głąb, ukazując ich mieszkańców z nadal trwającymi wewnętrznymi procesami psychicznego porzucenia. Nie tylko miejsc, ale również przez zmarłych w rodzinie, z którymi nie zdążyło się omówić przeszłości, bo nikt nie chciał rozmawiać z Bogdanem ani o wojnie, ani o przesiedleniu rodziny. Zawsze słyszał to samo: to nie czas, nie ma o czym gadać.

   Przypominało to nieprzepracowaną żałobę.

   Bohaterowie autorki mogą reprezentować wszystkich deportowanych w wirze wydarzeń historyczno-politycznych zmagających się z przymusowym przesiedleniem, wyparciem, tęsknotą za miejscem dzieciństwa i strzeżonymi tajemnicami rodzinnymi.

   To również reportaż o bezwzględnym przemijaniu, które człowiek z trudem przyjmuje do wiadomości, uparcie trwając przy przedmiotach pozostawionych przez najbliższych. O upływie czasu, któremu ulegają również rozpadające się budynki, meble, rzeczy codziennego użytku oraz o naturze pochłaniającej miejsca kiedyś tętniące życiem ludzkim i ich zwierząt.

   Takich ciekawych wątków było w nim dużo więcej.

   Równolegle do tekstu toczyła się opowieść fotograficzna. Ta minigaleria zdjęć autorki tworzyła osobną wizję losów ludzi i miejsc, dla której punktem stycznym była miejscowość Perły. Ode mnie zależało dopowiedzenie sobie, uzupełnienie, rozszerzenie tematu o kolejne konteksty i opowieści. Między innymi o pięknie tych ziem i ich mieszkańców, kiedy widziałam tylko krajobraz jeziora, drogi w lesie, odbicie kobiety w lustrze czy krzyża wśród trawiastego pejzażu, które można obejrzeć na stronie namalowaneokna.pl. Nie bez powodu autorka rozpoczęła swoje dwutorowe (tekst i zdjęcia) opowieści od zamieszczenia już na początku planów pomieszczeń w budynku, w którym mieszkali bohaterowie przed i po wojnie.

   Stanowiły namacalny symbol domu.

   Pojęcia, które wymykało się powszechnemu znaczeniu. Tutaj było miejscem, w którym człowiek niekoniecznie mieszkał, urodził się lub wychował. W reportażu był to opisywany dom z jego planem, ale również czworak z dzieciństwa jednej z bohaterek, dla Niemca most w Polsce albo jezioro pełne ptactwa, które żal było opuszczać czy bliscy, których zawsze ma się obok, a których już nie ma.

   I o pamięci, która te miejsca zachowała w sercu na zawsze.

   Reportaż został nominowany do nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za najlepszy reportaż literacki wydany w 2022 roku.

Zamalowane okna – Anna Liminowicz, Wydawnictwo Dowody na Istnienie, 2022, 176 stron, ilustracje, Seria Reporterska, literatura polska.

Rozmowa z autorką na temat książki.

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Fakty reportaż wywiad

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *