Mocna dawka zła w skondensowanej postaci!
Osiem reportaży, a każdy poświęcony jednemu, konkretnemu człowiekowi lub grupie osób, które doświadczyły traumy – sławy, gwałtu, molestowania seksualnego, ostracyzmu społecznego lub wykluczenia. Autorka podążając ich opowieściami o sobie lub ich losie, poszukiwała potwierdzenia ich słów wśród bliskich, policji, prokuratorów, biegłych sądowych, świadków wydarzeń, katów ofiar oraz źródeł dokumentalnych. Ogrom pracy, włożony w zbadanie każdej historii, o której opowiedziała w wywiadzie dołączonym do książki, widziałam w każdym reportażu. Zbudowanych przede wszystkim na faktach tworzących łańcuch zdarzeń. Bolesnych, brutalnych, momentami porażających. Nie było w nich miejsca na analizę uczuć bohaterów. To przedstawiane fakty wywoływały emocje we mnie. Mimo że każda z opisanych spraw była zakończona przez czas lub zamknięta prawnie z nałożoną karą, pozostawiały we mnie jedną myśl – to dopiero początek. Autorce nie chodziło o użalanie się nad bohaterami, o ckliwe współczucie i masochistyczne współcierpienie. Nawet wtedy, gdy zderzyłam się z najbardziej drastycznym opisem cierpień dziewczynki-niewolnicy księdza-pedofila. Najważniejsze w tych historiach było zrozumienie, że oprócz kata ofiar do ich traumy przyczyniły się również struktury władzy lub normy społeczne, wśród których funkcjonowali wszyscy bohaterowie. Autorka punktowała przede wszystkim kumoterstwo w więziennictwie, braki kadrowe i fałszowanie statystyk w policji, homolobby i hipokryzję w Kościele katolickim czy ostracyzm społeczny wobec osób niewpisujących się w obowiązujące kulturowo standardy. To te mechanizmy rodzenia się zła w społeczeństwie i w instytucjach zhierarchizowanych oraz procesy destrukcyjnych zachowań społecznych, to ci transparentni, ale obecni bohaterowie, opisani przez ich uczestników z różnych punktów widzenia, interesowały autorkę najbardziej. Chciała wiedzieć, z czego to wynika. Poszła nawet o krok dalej – wpłynęła na zmiany w prawie.
Dostrzegłam również trzeci rodzaj bohaterstwa – odwagę mówienia o złu.
Tych, którzy nie bali się podzielić się swoją historią i autorki, która nie bała się o tym napisać. Chociaż pojawiły się groźby wymuszające wstrzymanie publikacji jej teksów.
A mimo to nie odpuszcza!
Jest wierna jednej myśli zawartej w reportażu zamykającym i podsumowującym przesłanie całego cyklu o bardzo wymownym tytule W obliczu zła – To właśnie milczenie w obliczu zła sprawia, że jesteśmy martwi, choć żyjemy. To wyraźna wskazówka dla odbiorcy, która pokazuje kierunek walki ze złem wokół nas – widzieć, słyszeć i mówić. Jeśli potrafi to zrobić ofiara, jeśli potrafi to zrobić autorka, potrafi zrobić to również każdy inny człowiek. Reportaże są bolesnym obrazem skutków naszego milczenia.
Milczenia „owiec”.
Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.
Z nienawiści do kobiet – Justyna Kopińska, Wydawnictwo Świat Książki, 2018, 224 strony, literatura polska.
Tutaj można posłuchać fragmentów reportaży.
Autorka: Maria Akida
Kategorie: Fakty reportaż wywiad
Dodaj komentarz