Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Szeptacz – Alex North

12 października 2019

Szeptacz – Alex North

Przełożył Paweł Wolak

Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza , 2019 , 478 stron

Literatura angielska

   Zaczyna się ciekawie, potem intrygująco, by zorientować się po czasie, że otacza mnie mrok fabuły z niepokojącą rymowanką, której początek brzmiał:

Nie pomagało zamykanie książki, ani otrzymane w prezencie zatyczki do uszu.

Tkwiła we mnie, bez końca powtarzana i szeptana przez dziecięce usta ostrzegające siebie nawzajem.

   A wszystko przez zdradliwą ciekawość!

   Rozbudzoną widokiem nowego domu, do którego wprowadził się główny bohater Tom wraz ze swoim siedmioletnim synem Jakiem. Jednego z tych posiadających niepokojącą aurę i opinię dziwnego. Mający w sobie „duszę” albo „charakter” i to coś, co każe trzymać się od niego z daleka. Nawet przypominający fasadą ludzką, złowrogą, przerażającą twarz zastygłą we wściekłym, niemym krzyku. Popularny wśród miejscowych dzieci, jak cmentarz, na którego wejście i zrobienie sobie selfie poczytywano za szczyt ogromnej odwagi. Dla nowych lokatorów miał stać się bezpiecznym azylem szczęścia. Miejscem złapania równowagi psychicznej po rodzinnej tragedii, w której obaj stracili ukochaną osobę – żonę i matkę. Również czasem znalezienia wzajemnego porozumienia i wspólnego języka, których zawsze między nimi brakowało. Zapowiadała się trudna droga do siebie, bo Tom popadał w depresję po śmierci Rebekki, a Jake, świadek śmierci matki, zamykał się coraz szczelniej we własnym świecie, rozmawiając w nim z wymyśloną przyjaciółką. Tom miał nadzieję na zmianę tych chłodnych i zdystansowanych relacji. I tutaj zaczynało być intrygująco, bo nie wiedział o wielu ważnych faktach.

   Jednym z nich była tragedia miasteczka Featherbank.

   Dwadzieścia lat temu seryjny morderca porywał chłopców. Tajemnica ukrycia zwłok jednego z nich nadal nie została odkryta. Mało tego – koszmar znowu powrócił, mimo że sprawca, tytułowy Szeptacz, przebywał w więzieniu z wyrokiem dożywocia, a dzieci zaczęły powtarzać znaną rymowankę, jak dobrą radę. Na domiar tego Jake usłyszał pod oknem szept…

    W tym momencie zaczął spowijać mnie mrok gęstniejący ze strony na stronę.

   Autor mistrzowsko zbudował atmosferę przerażenia i lęku z niedopowiedzeń i domysłów wynikających z sugestywnie opisywanych obrazów akcji i niejednoznacznych zachowań bohaterów, które tworzyły mnóstwo niejasności i niepewności w ocenie sytuacji. Uczynił moim głównym „wrogiem”, a swoim sprzymierzeńcem, moją wyobraźnię (a mam bujną!) i uprzedzenia głównie kojarzone ze śmiercią. Do końca nie wiedziałam, czy mam do czynienia z nadinterpretacją i błędnymi skojarzeniami, czy ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. Nietypowe i niepokojące zachowania Jake’a budowały profil dziecka zarówno z zaburzeniami natury psychicznej, jak i ze zdolnościami parapsychologicznymi. Zanurzałam się w coraz bardziej duszną od paniki atmosferę miasteczka, do którego powrócił horror sprzed lat, w patologiczne czerpanie ekstazy z obcowania ze zwłokami i trupimi akcesorami nekromantów, delikatną sieć pułapki tkanej przez Szeptacza zza murów, śledztwo odkrywające horror ofiar, a także niewygodne, prywatne, intymne sekrety bohaterów wpływające na rozwój wypadków, tkwiąc mocno zakotwiczona uwagą w wielowątkowej i wielopłaszczyznowej intrydze pełnej niewyjaśnionych tajemnic z przeszłości i teraźniejszości, niebezpieczeństw, wewnętrznych demonów, zewnętrznych potworów o ludzkich twarzach i zagrożeń wywołujących stałe poczucie napięcia. Powolne dodawanie elementów składających się na źródło skutecznie podtrzymujące lęk, sprawiło, że na każdym etapie losów bohaterów i prowadzonego śledztwa, słyszałam monotonnie szeptaną rymowankę. Tak często powtarzaną przez dzieci i dorosłych, że zaczęłam zamykać za sobą drzwi do domu na klucz również w dzień. Wystarczy mi już jeden Szeptacz. Drugi groziłby utratą paznokci, a potem zmysłów.

    I wierzcie mi, żadne zatyczki nie pomogą, kiedy zaczyna szeptać najpotężniejszy z Szeptaczy – własna wyobraźnia.

Szeptacz [Alex North]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Kryminał sensacja thriller

Tagi: ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *