Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Requiem – Lauren Oliver

21 marca 2019

Requiem – Lauren Oliver
Przełożyła Monika Bukowska
Wydawnictwo Otwarte , 2013 , 390 stron
Seria Moon Drive ; Trylogia Delirium , tom 3
Literatura amerykańska

Najbardziej niecierpliwie wyczekiwana przeze mnie trzecia i ostatnia część, zamykająca trylogię Delirium, już za mną.
I jestem pod nieustającym wrażeniem, które na dodatek jeszcze wzrosło.
Dopiero teraz, po tym tomie, mogłam ujrzeć całościową wizję przesłania, jaką chciała przekazać autorka młodzieży. Młodym ludziom, którzy bunt mają wpisany w etap dojrzewania, ale również i skłonności do zwątpień oraz do ulegania wpływom innych. Cykl kończy wręcz tekstem brzmiącym jak porywający apel do ich rozumu, sumień i uczuć. Brakowało mi tylko wykrzykników na końcu zdań-haseł. Powiem więcej! Dałam się ponieść i w bojowym nastroju zaczęłam nucić piosenkę Mury Jacka Kaczmarskiego!
Ale zanim doszłam do tej konkluzji i miałam ochotę burzyć mury stagnacji i lęków wewnętrznych oraz tych narzuconych przez innych, z przyjemnością, którą zawdzięczam stylowi narracji, weszłam w mniej przyjemny świat chaosu, śmierci, zdrady, brudu i anarchii trzech, głównych bohaterów, tym razem spotkanych w jednym miejscu i czasie – Leny, Aleksa i Juliana. Odmieńców zarażonych… miłością. Chociaż nie. Był jeszcze ktoś równie ważny – Hana. Przyjaciółka Leny. Wyleczona. Jej lustrzane odbicie żyjące po drugiej stronie barykady w poukładanym i sterylnym uczuciowo świecie.
Te dwie rzeczywistości naprzemiennie ukazywane przez obie dziewczyny w pierwszoosobowej narracji, pozwoliły mi poznać plusy i minusy życia w nich. Świata Leny, w którym Odmieńcy domagali się wolności, by móc kochać, a w konsekwencji stający do walki o prawo do wyboru, nawet gdyby to oznaczało wolność wybierania źle i świata Hany, w którym beznamiętny, zdystansowany racjonalizm, kierujący się logiką rozumu, gwarantował ład, porządek i bezpieczeństwo egzystencji. Przyglądałam się im i obserwowałam, jak obie dziewczyny zaczynają wątpić w swój ideał. Zaczynają dostrzegać negatywne strony świata tego z emocjami i bez emocji, by ostatecznie stanąć przed decydującym wyborem wierności swoim początkowym założeniom i postawom. Zwłaszcza dla Leny był to decydujący egzamin, bo o ile w pierwszej i drugiej części poznawała miłość od najlepszej strony, w tej części doznała z jej powodu przede wszystkim bólu i cierpienia rozdarcia między dwoma chłopcami, zastanawiając się, czy …ludzie nie mylili się tak do końca. Miłość to chęć posiadania. To trucizna? W tym samym czasie, podobną, wewnętrzną walkę i przemianę przeszła Hana, dostrzegająca w świecie ładu przeraźliwą pustkę, chłód emocjonalny i jałowość własnego życia u boku sparowanego (taka była nomenklatura jej społeczeństwa) z nią mężczyzny.
Autorka poprzez takie kontrastowe zestawienie zmusza czytelnika do wysnucia jednego wniosku – żaden z tych światów nie jest idealny. Nie da się żyć bez miłości, ale dla miłości można zabić. Wartością samą w sobie jest wolność wyboru i prawo do niego. Tym samym podporządkowała treść fabuły jednemu przesłaniu zawartemu w zdaniu – Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę. – i tak ukazała miłość między Leną a Aleksem i Julianem, by czytelnik mógł sam wypracować sobie własny pogląd. Sam podjąć ryzyko wyboru. Sam zadecydować, czy chce burzyć mur, za którym stoi raj lub zniszczenie, czy chować się za nimi przed nieznanym, w ciągłym lęku. Być odważnym w życiu czy zachowawczym. Konformistą czy nonkonformistą.
Burzcie mury! – woła autorka – by poczuć smak piekła i raju, bo tak naprawdę nie możesz być szczęśliwa, jeżeli czasami nie bywasz nieszczęśliwa, prawda?
Po stokroć prawda! – przyznaję, będąc pewną, że nie będę w tej opinii osamotniona. Nie po tej rewolucyjnej i rewelacyjnej trylogii. Jednej z najlepszych dla młodzieży, jakie czytałam w ostatnich latach.

Zdania pisane kursywą są cytatami pochodzącymi z książki.

 

Requiem [Lauren Oliver]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

 

W kontekście tej trylogii, nie mogłam sobie odmówić umieszczenia tej piosenki tutaj.

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Dla młodzieży

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *