Na ostrzu książki

Czytam i opisuję, co dusza dyktuje

Facebook Instagram YouTube Lubimy Czytać Pinterest

Gone – Kłamstwa – Michael Grant

21 marca 2019

Gone – zniknęli: Faza trzecia: kłamstwa – Michael Grant
Przełożył Jacek Drewnowski
Wydawnictwo Jaguar , 2010 , 400 stron
Seria Gone ; Tom 3
Literatura amerykańska

Stęskniłam się za dzieciakami z Perdido Beach.
Jakieś instynkty opiekuńczo-macierzyńskie odezwały się we mnie (to lepiej brzmi niż perfidna ciekawość obserwacji bezlitosnego eksperymentu na niewinnych dzieciach), bo pomimo że opuściłam je na jakiś czas, to jednak stale myślałam, jak się tym osieroconym dzieciakom udaje żyć w świecie bez dorosłych i bez opieki nie tylko wychowawczej oraz wsparcia psychicznego, ale i tej fundamentalnej, niezbędnej w zakresie zdrowia czy odżywiania się.
No dobrze! Przyznam się.
Jestem dorosła i, solidaryzując się z rodzicami, byłam ciekawa, jak NIE poradzą sobie sami i jak im życie w kość da, żeby nigdy więcej nie pomyślały o życiu bez nas! A jeszcze większą przyjemność dawała mi myśl, że młodzi chętnie serię Gone czytają, obserwują, przeżywają i mam nadzieję, wyciągają wnioski, że świat bez dorosłych jest jeszcze bardziej pokręcony i niebezpieczny niż z nimi.
Przynajmniej mam taką nadzieję.
Po zaskoczeniu i radości (ten się śmieje, kto się śmieje ostatni!) życia nareszcie bez jakiegokolwiek nadzoru w części pierwszej Niepokój, a potem ujrzenia wolności w świetle trudnej do udźwignięcia odpowiedzialności i przyśpieszonej nauki podczas lekcji – Kto silniejszy, sprytniejszy, mądrzejszy i szybszy tym bardziej żywy! – w części drugiej Głód, przyszedł czas, by nad światem dziecięcym zapanował chaos. Według Ciemności zbyt wielu z nich rezygnowało w dniu urodzin z przejścia na drugą stronę. Z jakiegoś jeszcze nieznanego mi powodu ta tajemnicza, nieokreślona i przerażająca siła nie chciała do tego dopuścić. Wiedziała, że najlepszą drogą do zwabienia naiwnych umysłów i nakłonienia ich do chęci zniknięcia była dezinformacja. Szykowała grę, w której wygrać miał ten, kto posiadał nad nią władzę i zdolność manipulowania każdym dzieckiem podatnym na kłamstwo. Ale po cóż zaraz tam używać takich brzydkich, ostrych i bezpośrednich słów! – usłyszałabym od oburzonej Ciemności, gdyby umiała mówić. Informacja brzmi znacznie lepiej. Bezpieczniej. A jeśli podparta złudnymi obietnicami i łudzącymi wizjami spotkania po drugiej stronie wytęsknionej mamy, taty czy rodzeństwa, to jej skuteczność przekonywania rosła. A każde z nich bardzo tęskniło za przeszłym światem, każde chciało powrotu do rodziny, każde było zmęczone, głodne i przerażone okrucieństwem teraźniejszego życia w ETAP-ie, każde miało lub zaczynało mieć problemy psychiczne lub emocjonalne i pragnęło mocno, wręcz desperacko, wierzyć w wybawienie. W obiecywany świat Prorokini Orsay i syreni śpiew Jill.
Mimo wszystko, nadal byli tylko dziećmi.
Jeszcze ufnymi.
Kłamstwo (albo informacja, jak chciałaby Ciemność) wchodziło w dziecięcy umysł, jak nóż w masło. Było lekiem na chorobę szerzącego się strachu i przerażenia, zwiastującym nadzieję na wyzdrowienie. Na uwolnienie się od koszmaru ETAP-u. I to wystarczyło, żeby wprowadzić nienawiść miedzy Ekipą Ludzi a odmieńcami, skłócić ze sobą członków rady miejskiej, zniszczyć przyjaźń między Astrid a Samem, zasiać zwątpienie w sens ratowania dzieci, wprowadzić do gry marionetkowe postacie, przywołać koszmary z przeszłości i odebrać poczucie własnej wartości, by zaprowadzić dzieci na skraj przepaści i skłonić do jeszcze jednego kroku. Ostatniego.
Ostatecznego…
Długo łudziłam się, że cykl będzie grzeczną przygodą dla nastolatków (gdzieś tak do połowy drugiego tomu), że autor nie przekroczy progu okrucieństwa. Myliłam się. Jest w niej wszystko to, co rządzi światem dorosłych, a boli o tyle bardziej, że dopuszczają się tych okrucieństw dzieci. Dlatego stałam po stronie Sama. Jedynej osoby, która potrafiła spojrzeć na sytuację krytycznie i poprowadzić dzieciaki do walki. Bardzo trudnej, nierównej, niebezpiecznej i wyczerpującej, ale obiecującej, wprawdzie nadal w ETAP-ie, jednak pewne życie.
Tylko jak długie jeszcze, skoro tytuł części czwartej złowieszczo brzmi – Plaga?

 A tutaj obejrzałam zwiastun Kłamstw. Jak widać, nienawiść między braćmi kwitnie!

Autorka: Maria Akida

Kategorie: Dla młodzieży

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *